W poniedziałek mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że rosyjskie rakiety uderzyły w centrum stolicy Ukrainy. Jedna z rosyjskich rakiet uderzyła w pobliżu pomnika historyka Mychajła Hruszewskiego w okolicach Uniwersytetu im. Tarasa Szewczenki.
W parku Szewczenki doszło do wybuchu, kiedy przechodziła tamtędy młoda Ukrainka. Niczego nieświadoma dziewczyna nagrywała się podczas słuchania muzyki, kiedy za jej głową uderzyła rosyjska rakieta. Wszystko zarejestrował jej telefon.
Zastępca szefa biura prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko poinformował, że rosyjskie rakiety uderzyły w plac zabaw dla dzieci i Muzeum Sztuki im. Chanenków, które położone są w parku Tarasa Szewczenki, tuż obok uniwersytetu jego imienia.
W wyniku rosyjskich ataków na Kijów, co najmniej osiem osób straciło życie a 24 zostały ranne.
W całej Ukrainie trwa alarm przeciwlotniczy, spadły rakiety, są zabici i ranni. Rosjanie próbują nas zniszczyć i zetrzeć z powierzchni ziemi - przekazał w poniedziałek rano prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Rosja powinna zostać uznana za państwo terrorystyczne
Rosja powinna być uznana przez świat cywilizowany za państwo terrorystyczne, sankcje muszą być jeszcze ostrzejsze - podkreślił w poniedziałek ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz w odpowiedzi na ataki Rosji na ukraińskie miasta.
"Rosjanie zaatakowali centrum Kijowa. Kolejne ataki terrorystyczne na cywilach. Rosja ma być uznana przez świat cywilizowany za państwo terrorystyczne, sankcje muszą być jeszcze ostrzejsze, aby zaprzestać tego barbarzyństwa. Więcej wsparcia militarnego dla Ukrainy" - napisał ambasador Wasyl Zwarycz na Twitterze.
Źródła: i.pl/PAP
lena
