Kijów zapowiada pozew dla Polski, Słowacji i Węgier. Chodzi o zakaz importu na ukraińskie produkty rolne

Mateusz Zbroja
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Kijów zapowiada, że pozwie Polskę, Węgry i Słowację w związku z odmową zniesienia embarga na ukraińskie produkty rolne – powiedział wiceminister gospodarki i rolnictwa Ukrainy Taras Kaczka w wywiadzie dla "Brussel Playbook" Politico. "Ważne jest, aby udowodnić, że te działania są złe z prawnego punktu widzenia. I dlatego jutro rozpoczniemy postępowanie sądowe" - zapowiedział w niedzielny wieczór.
Kijów planuje pozwać Polskę, Słowację i Węgry za odmowę zniesienia embarga na ukraińskie produkty rolne.
Kijów planuje pozwać Polskę, Słowację i Węgry za odmowę zniesienia embarga na ukraińskie produkty rolne. Fot. Pixabay

Kijów pozwie Polskę, Węgry i Słowację za odmowę zniesienia embarga na ukraińskie produkty rolne

Kijów pozwie Polskę, Węgry i Słowację w związku z odmową zniesienia embarga na ukraińskie produkty rolne - powiedział w niedzielę wiceminister gospodarki i rolnictwa Ukrainy Taras Kaczka. Argumentował również, że otwarty sprzeciw Polski, Węgier i Słowacji wobec Brukseli nie jest jedynie sprawą wewnętrzną UE.

Jak możemy przeczytać na portalu POLITICO Kijów planuje pozywać te kraje w ramach Światowej Organizacji Handlu, a nie za pośrednictwem własnego porozumienia handlowego z UE.

- Myślę, że cały świat powinien zobaczyć, jak państwa członkowskie UE zachowują się wobec partnerów handlowych i własnej Unii, bo może to wpłynąć także na inne kraje - mówił Taras Kaczka.

Beata Szydło o słowach Taras Kaczki. "Wiceminister gospodarki Ukrainy zachowuje się impertynencko"

- To, że Ukraina chce pozwać Polskę (oraz Słowację i Węgry) za przedłużenie zakazu importu ukraińskiego zboża - to jedno. Drugie - to zadziwiający styl wypowiedzi ukraińskiego wiceministra gospodarki Tarasa Kaczki, który zachowuje się po prostu impertynencko. W wywiadzie dla "Politico" poucza Polskę, co jego zdaniem mogą, lub nie mogą robić kraje członkowskie Unii. Kaczka mówi wręcz, że pozwanie Polski ma być "przykładem dla świata" - napisała Beata Szydło w poniedziałek na platformie X (dawniej Twitter) odnosząc się do słów Tarasa Kaczki.

- Ukraiński wiceminister zamiast pouczać Polskę, powinien pomyśleć, jaki "przykład dla świata" daje Ukraina, gdy w taki sposób traktuje kraj, który uratował Ukrainę w najbardziej dramatycznych chwilach. A przede wszystkim zastanowić się, jak Polacy odbierają słowa i zachowanie ukraińskich władz - podkreśliła była premier.

Polska, Węgry i Słowacja przedłużyły embargo na ukraińskie zboże

Po decyzji Komisji Europejskiej, która w piątek nie przedłużyła embarga na ukraińskie zboże dla pięciu krajów, Polska, Słowacja i Węgry przedłużyły zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy. Rumunia z decyzjami w tej kwestii wstrzymuje się do 18 września, czekając na propozycje Kijowa w sprawie środków kontroli eksportu ukraińskiej produkcji rolnej.

W piątek wieczorem na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt rozporządzenia Ministra Rozwoju i Technologii w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy do Polski produktów rolnych, m.in. pszenicy, kukurydzy, nasion rzepaku, słonecznika. Rozporządzenie weszło w życie w sobotę 16 września.

Źródła: PAP/politico.eu

Komentarze 49

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Oli
18 września, 16:10, Zatyle 1944:

Ukrainiec to był zawsze najgorszy wróg obok Niemca i Moskala tylko bardziej okrutny i nienawidzący Polaków.

Święte słowa.

s
szokdlamnieszok
18 września, 16:15, PiS Płock:

Powoli będziemy przykręcać pomoc Ukrainie.

Tak nam dziękują za pomoc i utrzymanie ich w Polsce . Nie powinnibyli dostać tego co daliśmy z dobroci serc.

a
antyPiS
18 września, 14:59, antyPiS:

To dopiero mały przedsmak tego, co czeka Europę po ew. przyjęciu Ukrainy do UE. To będzie praktycznie koniec rolnictwa i plantatorów. Zostaną ale i nie na długo hodowcy. Tyle mówiono o dywersyfikacji źródeł a teraz Europa sama pcha głowę pod stryczek uzależnienia się od żywności z jednego źródła.

18 września, 15:15, Gość:

No widzisz, a Tusk z Kołodziejczakiem pojechali do Brukseli, aby załatwić embargo na ukraińskie zboże do Polski i z czym wrócili? W TVN, czy w Onecie nie przekazali tej informacji?

Kilka dni później polski rząd musiał w tej sprawie działać samodzielnie, bo UE się wypięła.

18 września, 15:54, Arek:

Dlatego też zachodni politycy (tacy jak Weber) robią co mogą aby wpłynąć na polskie wybory i znowu mieć w polskim parlamencie swoją wtykę, która będzie robiła to co im przekażą w imię własnych, niemieckich interesów.

Miałbyś rację, gdyby Niemcy byli zainteresowani ukraińskim zbożem. Jeżeli nawet są, to rząd proniemiecki w Polsce niewiele zrobi.

P
PiS Płock
Powoli będziemy przykręcać pomoc Ukrainie.
C
Cassandra Complex
Jeszcze polskie dzieci zapłaczą za głupią pomoc Ukrainie po 2022 roku.
Z
Zatyle 1944
Ukrainiec to był zawsze najgorszy wróg obok Niemca i Moskala tylko bardziej okrutny i nienawidzący Polaków.
M
Mirbud
Ukraina w UE to dopiero będzie katastrofa dla Polski. Konkurent, złodziej i ukraiński wróg.
P
Para bellum
18 września, 14:06, a:

Impertynenckie?

Czy aby na pewno?

Ciekawi mnie jak by brzmieli polscy politycy w podobnej sytuacji?

Ta wojna jest naszą wojną. Daliśmy czołgi i na tym nie możemy poprzestać. Nie chcemy ruskich na naszej granicy.

Ta wojna to również nasze wyzwanie i miejmy świadomość, że odejmując sobie wspieramy Ukrainę i Ukraińców.

Tak. Nasi rolnicy odczuwają napływ zboża z Ukrainy, ale to, że trafiło ono do młynów i sklepów jako mąka i pasza dla zwierząt to jest skutek korupcji w naszym państwie.

Państwie pisu.

18 września, 14:11, Yyyy:

Chwała Putinowi. To wielki polityk a ty gadzie szoszński won na Ukrainę

Ty ruski walonku, cymbale i niedomyty [wulgaryzm]u. Paszoł won za Don. Putin to polityczny bankrut i trup nekrofilu.

D
Dr Grünstein
Taki minister ukraiński jest przykładem antyministra. Jednym rozwiązaniem aby Ukraina wyszła z twarzą z tego patu jest zdymisjonowanie takiego pana. Taki pan reprezentuje interesy oligarchów i zagranicznych monopoli rolnych nie ukraińskich. Wojna toczy się w Ukrainie nie w Polsce panie Kaczka. Nazywanie impertynencją zachowania tego człowieka jest eufemizmem. Polska ma prawo i musi bronić interesów swoich rolników i wywiązuje się z tego. Zapewnia tranzyt ukraińskiego zboża. Zachowanie Kaczki w tej sytuacji jest bezczelnością i przejawem najwyższej arogancji.
O
Only Peace
To już Szkopy tam robią swoją parszywą hitlerowską intrygę przeciwko Polsce.
A
Arek
18 września, 14:59, antyPiS:

To dopiero mały przedsmak tego, co czeka Europę po ew. przyjęciu Ukrainy do UE. To będzie praktycznie koniec rolnictwa i plantatorów. Zostaną ale i nie na długo hodowcy. Tyle mówiono o dywersyfikacji źródeł a teraz Europa sama pcha głowę pod stryczek uzależnienia się od żywności z jednego źródła.

18 września, 15:15, Gość:

No widzisz, a Tusk z Kołodziejczakiem pojechali do Brukseli, aby załatwić embargo na ukraińskie zboże do Polski i z czym wrócili? W TVN, czy w Onecie nie przekazali tej informacji?

Kilka dni później polski rząd musiał w tej sprawie działać samodzielnie, bo UE się wypięła.

Dlatego też zachodni politycy (tacy jak Weber) robią co mogą aby wpłynąć na polskie wybory i znowu mieć w polskim parlamencie swoją wtykę, która będzie robiła to co im przekażą w imię własnych, niemieckich interesów.

Q
Qwerty
Pamiętam taką scenę z filmu "Ogniem i mieczem" gdzie Kozak pije że zrabowanego złotego nocnika myśląc, że to kielich. Na to inny Kozak krzyczy do niego: durny!! w to polski pan srał i sikał!!

... XXI w. Mam wrażenie że Ukraińcy nic się nie zmienili.
D
Darek
Skoro tak bardzo ukraiński minister dba o interes wielkich bauerów (nie ukraińskich) na Ukrainie to w złych chwilach niech bauerzy wspomagają ten kraj. Polska tylko i wyłącznie w swoim interesie i w takim zakresie jakim jest interes RP. Nic więcej.
S
Sew
18 września, 15:23, Milan:

Z 10 największych producentów zboża na Ukrainie, tylko jeden Nibulon (najmniejszy - 82 500 hektarów) jest Ukraiński. Te duże - od 120 do 580 tysięcy hektarów) nie są ukraińskie.

Dokładnie tak. Dlatego minister UKR obrażając Polskę reprezentuje interesy nie kraju, a biznesu. Ukraina nadal jest (i zawsze będzie) skorumpowana i zepsuta.

w
wojɐk
NIE zapominajmy o Wołyniu❗

Polacy - ukry to nie Słowianie. Jeszcze wsadzą nam 🪓siekiery i 🔪widły w plecy, kiedy lepszy czas dla nich nastanie. Kto nie umrze i ostanie, tego przeżegnają 🪒kosą i to co po Nas zostanie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl