Kłęby czarnego dymu nad Sudanem: Najsłynniejszy wieżowiec stolicy stanął w ogniu

Anna Piotrowska
Opracowanie:
Walki między armią a grupą paramilitarną Siły Szybkiego Wsparcia (RSF) - wynikające z militarnej, finansowej i politycznej rywalizacji dowodzących nimi generałów - trwają od połowy kwietnia.
Walki między armią a grupą paramilitarną Siły Szybkiego Wsparcia (RSF) - wynikające z militarnej, finansowej i politycznej rywalizacji dowodzących nimi generałów - trwają od połowy kwietnia. PAP/Abaca
Jeden z najbardziej charakterystycznych wieżowców stolicy Sudanu stanął w niedzielę w płomieniach. To efekt walk toczonych już od niespełna pół roku między armią tego kraju a Siłami Szybkiego Wsparcia. Miasto zmieniło się w pole bitwy.

Jak wynika z doniesień sudańskich mediów, wieża Greater Nile Petroleum Oil Company, znajdująca w centrum Chartumu, zapaliła się w niedzielę rano podczas starć między armią sudańską a Siłami Szybkiego Wsparcia. Nie jest jasne, w jaki konkretnie sposób doszło do wybuchu pożaru. Nie wiadomo też, czy są ranni bądź ofiary śmiertelne.

W mediach społecznościowych pojawiło się szereg nagrań, ukazujących kultowy budynek w kłębach czarnego dymu.

"To naprawdę bolesne" – napisał na platformie X, wcześniej znanej jako Twitter, architekt budynku Tagreed Abdin.

Greater Nile Petroleum Oil Company Tower, znany również jako GNPOC Headquarters, to wieżowiec w Chartumie w Sudanie. Budowa 18-piętrowego budynku o wysokości 65,72 metrów została ukończona w 2010 roku i stał się jednym z symboli miasta.

Wojna domowa w Sudanie

Walki między armią a grupą paramilitarną Siły Szybkiego Wsparcia (RSF) - wynikające z militarnej, finansowej i politycznej rywalizacji dowodzących nimi generałów - trwają od połowy kwietnia. W rezultacie walk ponad 7,1 mln mieszkańców Sudanu musiało opuścić domy - informuje agencja ONZ ds. uchodźców UNHCR.

Część uchodźców przedostała się do sąsiednich krajów. Zdaniem ONZ, w tej grupie aż 2,8 miliona to mieszkańcy Chartumu, co oznacza, że miasto straciło mniej więcej połowę przedwojennej ludności.

Według danych Organizacji Narodów Zjednoczonych z sierpnia br., w wyniku konfliktu zginęło ponad 4000 osób. Lekarze i aktywiści twierdzą jednak, że prawdziwa liczba ofiar jest znacznie wyższa.

Walki powodują zniszczenia w infrastrukturze, w tym lotnisk, mostów i dróg w kraju, który należy do najbiedniejszych na świecie. Około jedna trzecia z ponad 45 milionów mieszkańców Sudanu cierpiała głód jeszcze przed rozpoczęciem walk, co było wynikiem konfliktów regionalnych i przedłużającego się kryzysu gospodarczego.

BBC, PAP

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wojɐk
Płonie🔥🔥 od rana i jeszcze się nie złożył❓
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl