Trzy lata po inwazji Rosji na Ukrainę. Dawid Kamizela i Łukasz Prus ze „Strefy Obrony” komentują

Dawid Kamizela
Łukasz Prus
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
24 lutego 2025 r. minęły trzy lata od agresji Rosji na Ukrainę. Wojna, która według wielu ekspertów miała potrwać kilka dni czy tygodni i zakończyć się klęską naszych wschodnich sąsiadów, wciąż się toczy. Jest nie tylko dowodem na to, że hart ducha jest w stanie oprzeć się dzikiej żądzy najeźdźcy. Pokazuje także, jak elastycznie siły obrony Ukrainy potrafią się dostosować na polu bitwy do strategii przeciwnika, zaadaptować nowoczesne środki walki, które przeplatają się z tymi znanymi od wieków.

Łukasz Prus zwrócił uwagę, że w zasadzie od tygodnia – od kiedy zaczęły się „pokojowe” zabiegi Donalda Trumpa – wydarzenia związane z wojną nabrały nowej dynamiki, ale raczej w wymiarze politycznym.

Dawid Kamizela zwrócił uwagę, że teatr wojenny charakteryzuje się pewną stagnacją, przywodzącą nieco ostatnie lata I wojny światowej, kiedy przebieg linii frontu był dość statyczny, a liczba ofiar zarówno wśród żołnierzy obydwu stron, jak i ofiar cywilnych powoli spada.

Redaktorzy omówili nie tylko sprawę embarga na informacje o stratach ludzkich, ale zwrócili uwagę na rolę sprzętu pancernego, który – jak niegdyś się wydawało – będzie podstawą działań wojennych. A dziś? Straty na tym polu są ogromne, użycie bombowców strategicznych marginalne, natomiast ogromny ciężar zadań frontowych (ale i wywiadowczych) przejęły na siebie środki walki do tej pory mało znane – bezzałogowce zwane popularnie dronami. Jak dalej może potoczyć się walka? Na co powinny postawić dziś siły zbrojne innych państw - w tym także Polska - i jakie wnioski wyciągnąć z wojny za naszą wschodnią granicą? Obejrzyj rozmowę naszych ekspertów.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl