- — O czym panowie rozmawiali przez ostatnie tygodnie? Panowie już występowali wielokrotnie razem i to wszystko już słyszeliśmy, łącznie z dowcipami o córkach. Gdzie tu jest nowość? — pytała Katarzyna Kolenda-Zaleska z TVN24.
- — To nie są dowcipy, to nasze życie i to jest bardzo ważna część naszego życia — odparł Szymon Hołownia.
- — O bon motach [krótkie, dowcipne anegdoty — red.], ja rozumiem, że bon moty są ważne dla pana w polityce... — zauważyła uszczypliwie dziennikarka.
- — Moje córki nie są dla mnie bon motem, są całym moim życiem i są powodem, dla którego zdecydowałem się wejść do polityki, i nie pozwolę nikomu redukować ich do anegdoty politycznej i do bon motu — odpowiedział lider Polski 2050.
Wspólna lista spraw
Podczas konferencji Polska 2050 i PSL zapowiedzieli, że chcą stworzyć wspólną listę spraw do załatwienia przez przyszły rząd po przejęciu władzy — zapowiedział we wtorek Szymon Hołownia na konferencji z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. To pierwszy krok w naszej długiej i owocnej współpracy — dodał.
— To moment bardzo ważny, bo chcemy odpowiedzieć na pytania, które często są do nas kierowane: tak, chcemy stworzyć jedną listę, jedną, wspólną listę spraw do załatwienia — oświadczył Hołownia. Dodał, że na taką listę Polacy czekają od dawna, mając dość politykierstwa i sporów, które toczą się nad ich głowami.
Zapowiedział, że opracowaniem takiej listy zajmie się zespół ekspertów, polityków i aktywistów z obu ugrupowań — zespół przygotować ma katalog "spraw do załatwienia", z którymi Polska oraz PSL będą chciały "iść dalej polityczną drogą". — Okaże się, w jakiej formule wyborczej na koniec — dodał Hołownia.
Źródło: Onet

lena