Knorydy. Pożar kaplicy nad cudownym źródełkiem. To może być podpalenie (zdjęcia)

(dj)
Kaplica Ikony Matki Bożej Wszystkich Strapionych Radość w Knorydach
Kaplica Ikony Matki Bożej Wszystkich Strapionych Radość w Knorydach jdx/Wikipedia
Pożar kaplicy Ikony Matki Bożej „Wszystkich Strapionych Radość” w miejscowości Knorydy zgłoszono po północy. Wzniesiona została w 1872 roku.

Dyżurny WSKR sygnał o pożarze kaplicy otrzymał 24 minuty po północy. Na ratunek ruszyły trzy zastępy straży pożarnej. Kiedy na miejscu pojawili się pierwsi strażacy drewniany budynek, wzniesiony w 1872 roku, był cały w ogniu. Wewnątrz znajdowało się wiele ikon. Wstępny szacunek strat to 50 tys. złotych. Trudno jest oszacować straty duchowe. Z miejscem tym wiąże się bowiem niezwykła podlaska legenda.

Kaplica Ikony Matki Bożej „Wszystkich Strapionych Radość” w Knorydach

Z szosy prowadzącej do Lublina widać drewnianą kaplicę. Stoi na łące w miejscu, z którego wypływa cudowne źródełko nazywane "krynicą". Jest to święte miejsce prawosławia. Miejscowi mówią o nim "pationka".

Według legendy, dawno temu przechodził tędy ojciec z niewidomym synem. Kiedy zatrzymali się na podmokłej łące, ukazała im się nagle Matka Boża. Stała na dużym kamieniu. Niewidomy chciał dotknąć jej świecących szat. Wtedy postać zniknęła. Na kamieniu pozostał ślad jej bosej stopy, a tuż obok wytrysnęło źródełko. Od tego czasu wierni zaczęli czcić kamień i wybudowali w tym miejscu cerkiew.

Dzisiaj święty kamień jest wyeksponowany na betonowym podwyższeniu, wykonanym przez mieszkańców wsi. Jest to głaz o owalnym kształcie, ma około metra długości i pół metra wysokości. Jego powierzchnia zryta jest tajemniczymi bruzdami przebiegającymi w jednym kierunku. Na pierwszy rzut oka trudno jest dostrzec na nim ślad stopy, jednak po dokładnym przyjrzeniu się można zauważyć na górze kamienia coś, co przypomina odcisk gołej stopy. Każdy widzi to inaczej. Niektórzy pokazują ślad z boku. Są też tacy, którzy na kamieniu nie widzą niczego.

Spod fundamentu cerkwi nieprzerwanie wypływa woda. Obok stoi kilka metalowych kubków. Według wyznawców prawosławia, woda ta ma moc uzdrawiającą, pomaga zwłaszcza na chore oczy. Miejscowi leczą nią też nadszarpnięte nerwy, wątrobę i nerki.

Przy głazie stoją drewniane krzyże proszalne i dziękczynne ozdobione kwiatami i wstążkami. Są na ich wypisane prośby o zdrowie dla najbliższych i podziękowania za doznane łaski. Mieszkańcy Knoryd opowiadają, że w czasie II wojny światowej kamień chronił wieś przed zniszczeniem. Większość okolicznych miejscowości została spalona i zbombardowana przez Niemców. We wsi Knorydy nie ucierpiał żaden dom!

Główna uroczystość obchodzona jest 6 listopada (według starego stylu 24 października) – w święto Ikony Matki Bożej „Wszystkich Strapionych Radość”.

W Knorydach znajduje się jeszcze jedna kaplica prawosławna – pod wezwaniem św. Jerzego Zwycięzcy, położona na cmentarzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Knorydy. Pożar kaplicy nad cudownym źródełkiem. To może być podpalenie (zdjęcia) - Kurier Poranny

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Analny destruktor
To rozsądzi Bóg na sądzie ostatecznym. Mówisz dokładnie to samo co jehowi
G
Gość
W dniu 27.12.2017 o 10:04, muminek napisał:

Podobno Panowie (złodzieje) chcieli spieniężyć swoje "fanty" na punkcie złomu i w ten oto sposób ich namierzono. Jeden z nich niedawno opuścił zakład poprawczy, więc recydywa. Mam nadzieję, że ta ręka, która okradła świątynię i podpaliła ją uschnie przy samym obojczyku. Przykre, że tak ważne miejsce dla nas prawosławnych, zostało zbeszczeszczone za kilka srebrników.

 

Kulty matek boskich, ikon, kapliczek, papieży, metropolitów to jest herezja. Jedyny Bóg jest w niebie i to do Niego trzeba się modlić a nie do kawałka betonu. Pożar tej kapliczki to kara boska zesłana na iditów oddających cześć złotemu bałwanowi zamiast Bogu.

S
Sąsiad
Nie tylko dla prawosławnych. Dla nas-katolików zamieszkujących Knorydy również. Dokładnie, ukradli ze skarbonki drobne pieniążki przeznaczone na ofiarę . Żeby zatrzeć ślady podpalili wg mnie bezcenną kapliczkę, a strat nie da się wycenić. Sa to straty duchowe i sentymentalne. Kapliczka tyle lat stała nieruszona... Zadne wichury, burze nie uszkodziły jej piękna. Zniszczyli ją pijani idioci. Każdy mógł bez problemu wejść, pomodlić się z podziwiać piękne ikony . Nikt nikogo nie wyganiał. Ludzie podróżujący dk19 często zajeżdżali by podziwiać kapliczkę, robic zdjęcia itd Jeden z symboli naszej wsi zniknął i juz nigdy nie wróci. Nowa kapliczka jest monitorowana i nie zawsze jest otwarta. Do tego doprowadziło nieprzemyślane zachowanie dwoch kretynów, ktorzy do konca życia powinni byc wytykani palcami i zapamiętani jako podpalacze
m
muminek
Podobno Panowie (złodzieje) chcieli spieniężyć swoje "fanty" na punkcie złomu i w ten oto sposób ich namierzono. Jeden z nich niedawno opuścił zakład poprawczy, więc recydywa. Mam nadzieję, że ta ręka, która okradła świątynię i podpaliła ją uschnie przy samym obojczyku. Przykre, że tak ważne miejsce dla nas prawosławnych, zostało zbeszczeszczone za kilka srebrników.
A
As
Up
Weź się rozpędz i walnij głową w sciane... Co do tematu:
Ciekawostką jest fakt, że nie znaleziono podpalacza który grasował ok 10 lat temu (jednej zimy spłonęły jeżeli dobrze pamiętam chyba 4 stodoły) a tutaj udało sie szybko znaleźć winnych. Czyzby któregoś z nich ruszylo sumienie?
G
Gość

Buk spalił się ze wstydu

G
Gość

Jak wielu oskarżało nacjonalistów o podpalenie, przestępstwo na tle narodowościowym, a wyszło jak zwykle. Piszą, że podpalił "swój"

Może należałoby przeprosić?

Wstyd mi prawosławnemu za moich braci w wierze, którzy rzucają ohydne oskarżenia na Bogu ducha winnych nacjonalistów, nie mając najmniejszych dowodów. Od początku nie widziałem powodu, dlaczego  mieliby podpalać kaplicę. Cieszy mnie to, że policja stanęła na wysokości zadania i ujęła sprawców, co z pewnością nie było łatwe.

Teraz sprawcy powinni być wytykani palcami. Co prawda kara ich duża nie spotka, ale za podniesienie ręki na świętość będą cierpieć oni i ich bliscy przez kilka pokoleń.

A pomawiający powinni posypać sobie głowę popiołem. Drugi taki na bagnach siedzi i oskarża nacjonalistów za wszystko co złego wydarzy się.

k
katolik

Piękna nowa Kapliczka :) ma swój urok

c
ciomcio

uda się odbudować, tylko to już nie to samo co kiedyś. 

 

Jestem katolikiem z Knoryd, ta kapliczka to element naszej wioskowej, wspólnej  historii. Można by rzec - jeden z symboli które kojarzą się z wsią Knorydy.

 

Mam nadzieję, że zostanie odbudowana do następnej Piationki ( 10 piątek po Wielkanocy Prawosławnej )

G
Gość
W dniu 02.08.2016 o 22:19, miecio napisał:

a niektórzy nie nie mają szacunku do siebie i do innych.

Szacunku dla czytajacych nie ma. Bo jak ktos pisze "czyz by" osobno a nie razem "czyzby" to tez jest brak szacunku. Do ortografii, glabie, czas sie zabrac.
m
miecio
W dniu 02.08.2016 o 08:19, Fafik napisał:

Czyż by się budziły polskie upiory ?

a niektórzy nie nie mają szacunku do siebie i do innych.
a
anna

wielka strata:( byłam tam niedawno pierwszy raz i chcialam niedlugo jeszcze raz odwiedzic to piekne swiete miejsce. mam nadzieje ze uda sie odbudowac... 

F
Fafik

Czyż by się budziły polskie upiory ?

 

P
Pozdro600
Poziom intelektualny redaktora, jak i niektórych komentujacych- dno.zanim sie zacznie o czymś pisać, wypadałoby mieć o tym chociaż trochę pojecia.
G
Gość
W dniu 01.08.2016 o 15:45, Paweł napisał:

Historycznie ktoś bzdury opowiada. Kaplica została wybudowana w połowie XX wieku. Proboszczem był wtedy Wojciuk.

A dokładniej:
Kaplica p.w. Matki Bożej Wszystkich Strapionych w 1872 r. zbudowana za środki mieszkańca wsi Pawła Cara. Wewnątrz kaplicy znajduje się ocembrowane źródełko z którego odprowadza się wodę na zewnątrz. Kaplica drewniana. Salowa, bez wyodrębnionego prezbiterium z nawy, zamknięta wielobocznie z aneksem na osi. Dach namiotowy, kryty blachą z wieżyczką. Zwieńczoną blaszanym hełmem kopulastym. Wejście osłonięte gankiem wspartym na dwóch słupach.

Wróć na i.pl Portal i.pl