Pod historyczną drugą bramą Stoczni Gdańskiej w samo południe 17 kwietnia odbyła się konferencja prasowa liderów lokalnych Komitetów Obrony Demokracji z Trójmiasta, Szczecina i Katowic dotycząca antyfaszystowskiej demonstracji, która odbędzie się w Gdańsku w najbliższą sobotę oraz inicjatywy kontroli przebiegu wyborów organizowanej w całym kraju przez regionalne KOD-y.
W konferencji miał wziąć udział były prezydent RP i były przywódca NSZZ Solidarność Lech Wałęsa, który nie pojawił się w związku z przyśpieszeniem wyjazdu na wykłady i konferencje w USA i w Ameryce Południowej. Reprezentował go pod jego nieobecność Adam Domiński, dyrektor Biura Lecha Wałęsy.
Demonstracja, która będzie odpowiedzią na marsz zwolenników Obozu Narodowo-Radykalnego z minionej soboty, wyruszy spod Ratusza Głównego Miasta 21 kwietnia o godz. 12 pod hasłem "Demokratyczny Gdańsk mówi NIE dla nacjonalizmu i faszyzmu!". Aktywiści zaprosili do udziału wszystkich, którym bliskie są ideały demokracji, wolności i otwartości.
- Poseł Śniadek, który gorąco broni ONR, musi być albo ignorantem albo manipulatorem - powiedział Radomir Szumełda. - Nie wie albo udaje, że nie wie, że ONR został zdelegalizowany przez władze II RP jako organizacja faszystowska, a twórca ONR Bolesław Piasecki współpracował z Sowietami przy instalowaniu w Polsce najgorszej, bo stalinowskiej, wersji komunizmu. Myślę, że obecna NSZZ Solidarność ma problem z wartościami, podobnie jak Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, które udostępniło narodowcom historyczną salę BHP, w której podpisano przełomowe dla polskiej wolności porozumienia sierpniowe 1980 r.
Działacze KOD Radomir Szumełda, Magdalena Filiks i Jarosław Marciniak zapowiedzieli także tworzenie inicjatywy Obywatelska Kontrola Wyborów, która ma zapobiec manipulacjom w zbliżających się, jesiennych wyborach samorządowych oraz w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. Wszelkie informacje o OKW można znaleźć pod adresem: okw.info.pl.
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: