Rosjanie wycofują się z Melitopola
Wojska ukraińskie nadal zajmują terytorium na północy i południu kraju, a ich kontrataki nabierają tempa. Rosjanie poddają się masowo w Charkowie, bo zdają sobie sprawę z tego, że szansa na zwycięstwo jest znikoma.
Teraz przyszła kolej na Melitopol. Burmistrz tego miasta Iwan Federow napisał w Telegramie, że wojska Putina zmierzają w kierunku zaanektowanego przez Moskwę Krymu. Dodał, że rosyjskie kolumny wojskowe były widziane na punkcie kontrolnym w Chonhar, wiosce wyznaczającej granicę między Półwyspem Krymskim a Ukrainą kontynentalną.
Wcześniej Rosjanie masowo uciekali z Charkow oraz Wowczańska – miasta położonego zaledwie 3 kilometry od Rosji, zajętego już pierwszego dnia wojny.
W nowo wyzwolonej wiosce Czkałowskie w obwodzie charkowskim Svitlana Honchar opowiadała, że Rosjanie uciekli nagle i szybko.
- Kijów próbuje przekonać kolejnych rosyjskich żołnierzy do poddania się, wystrzeliwując przed natarciem pociski wypełnione ulotkami - powiedziała wiceminister obrony Ukrainy Hanna Maliar.
Ulotki zawierają słowa: "Rosja używa cię jako mięsa armatniego. Twoje życie nic dla niej nie znaczy. Nie potrzebujesz tej wojny. Poddaj się siłom zbrojnym Ukrainy".
lena
