Kolejne prestiżowe zawody odwołane. Przyczyną zgoda na start Białorusinów i Rosjan

Łukasz Konstanty
Opracowanie:
Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Piotr Hukało / Dziennik Bałtycki / polska press
W reakcji na decyzję Międzynarodowej Federacji Szermierczej (FIE), która 10 marca zezwoliła pod pewnymi warunkami Rosjanom i Białorusinom na powrót do rywalizacji, Niemcy odwołali już drugie zawody Pucharu Świata, tym razem florecistów w Bonn, które były zaplanowane na 10-12 listopada.

Wcześniej Niemiecki Związek Szermierczy zrezygnował z organizacji zawodów Puchar Świata we florecie w Tauberbischofsheim (5-7 maja).

"Udział sportowców z Rosji jest nie do pomyślenia"

Szefowa szermierczego klubu z Bonn Gudrun Nettersheim powiedziała gazecie "Sueddeutsche Zeitung", że zawody Pucharu Świata z udziałem zawodników z Rosji są po prostu nie do pomyślenia. - Podjęliśmy taką decyzję, ponieważ ta nieludzka wojna wciąż trwa - podkreśliła.

Po inwazji na Ukrainę zawodnicy z Rosji i Białorusi przez rok nie mogli rywalizować na międzynarodowej arenie. Po marcowej decyzji FIE wielu organizatorów szermierczych zawodów zrezygnowało z ich przeprowadzenia, nie chcąc gościć sportowców z tych krajów. W tym gronie jest m.in. Poznań, który odwołał kwietniowy PŚ florecistek. Podobnie postąpili działacze we Francji, Danii i Norwegii.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl