Komiczny sektor gości na polskim stadionie Znicza Pruszków. Klub w przyszłym sezonie będzie grał w 1. lidze!

Jakub Maj
Znicz Pruszków w weekend awansował do Fortuna 1. Ligi. Ekipa z województwa mazowieckiego niestety nie ma najlepszej infrastruktury stadionowej. Sektor gości jest wręcz komiczny.

Ostatnia kolejka 2. ligi była pełna emocji, gdyż nadal toczyła się walka o bezpośredni awans do 1. ligi. Przed rozpoczęciem wszystkich spotkań najbliżej sukcesu była Kotwica Kołobrzeg, która miała 58 punktów. Dwa "oczka" niżej znajdował się Stomil Olsztyn. W grze o bezpośrednią promocję był również Znicz Pruszków z dorobkiem 56 punktów.

Kotwica całkowicie zmarnowała swoją szansę na awans. Remis 1:1 z Pogonią Siedlce na własnym stadionie dał tylko jeden punkt. W równoległym spotkaniu Znicz Pruszków wygrał 1:0 z Hutnikiem Kraków po golu w 80. minucie meczu. Tym samym wyprzedził swojego rywala z województwa zachodniopomorskiego.

Klub dobrze radzi sobie pod względem piłkarskim, ale poziom organizacyjnym nie jest tak kolorowo. Znicz ma prawdopodobnie najgorszy sektor dla kibiców gości w Polsce. Ten sektor wygląda jak klatka w zoo. Trudno sobie wyobrazić, że sympatycy przeciwnej drużyny są zadowoleni z poziomu infrastruktury stadionowej.

Adres: ul. Bohaterów Warszawy 4, Pruszków
Gospodarz: Znicz Pruszków (2 liga)
Pojemność sektora: około 100 miejsc
Całkowita pojemność stadionu: 2 500

W nowym sezonie 1. ligi zobaczymy sześć nowych drużyn. Na zapleczu Ekstraklasy zagra trzech spadkowiczów z najwyższego szczebla - Miedź Legnica, Lechia Gdańsk i Wisła Płock. Kolejne trzy zespoły awansują z niższej ligi. Polonia Warszawa i Znicz Pruszków na zapewniły sobie promocję. Kotwica Kołobrzeg, Stomil Olsztyn, Wisła Puławy i Motor Lublin powalczą o awans w barażach.

Komiczny sektor gości na polskim stadionie Znicza Pruszków. Klub w przyszłym sezonie będzie grał w 1. lidze!
Motor Lublin

FORTUNA 1 LIGA w GOL24

Nic tak w polskiej piłce nie wyszło jak stadiony. W ostatnich latach powstało wiele obiektów, którymi możemy się szczycić w całej Europie. Są nowe, obiektywnie ładne i funkcjonalne. Komfort oglądania meczów jest tam na topowym poziomie. Gdzieniegdzie czas się jednak zatrzymał. Czuć tam powiew lat dziewięćdziesiątych, zwłaszcza z perspektywy sektora gości, traktowanego jako zło konieczne. Ostatnio furorę w sieci zrobiło zdjęcie fanów Motoru Lublin w Pruszkowie, zamkniętych w niewielkiej, obskurnej klatce. Zobaczcie inne takie miejsca na szczeblu centralnym. Dorzucamy do nich "potworki" architektoniczne z całkiem nowych stadion, gdzie projektanci się nie popisali, tworząc absurdalne konstrukcje.

Najgorsze sektory gości na szczeblu centralnym w Polsce. Pot...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl