Konflikt w KE: Jourova kontra von der Leyen. Chodzi o Polskę

Anna Piotrowska
Opracowanie:
"Der Spiegel": Na skutek działań Jourovej szefowa KE nie może pozwolić sobie na zgniłe kompromisy.
"Der Spiegel": Na skutek działań Jourovej szefowa KE nie może pozwolić sobie na zgniłe kompromisy. Fot. Flickr/ European Parliament/ CC BY 2.0
Wbrew Jourovej nawet von der Leyen nie mogła wyjść polskim władzom naprzeciw – wskazuje niemiecki tygodnik "Der Spiegel", który opisuje spór pomiędzy szefową Komisji Europejskiej, a pochodzącą z Czech wiceprzewodniczącą tej instytucji.

"Wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova miała poprawić relacje Brukseli z krajami Europy Środkowo-Wschodniej, jednak jej działania przyniosły odwrotny skutek i uczyniły ją przeciwniczką Ursuli von der Leyen" – zauważa na łamach "Der Spiegel" Ralf Neukirch. Z artykułu wynika, że za blokadą środków z polskiego Krajowego Planu Odbudowy stoi właśnie Jourova i to ona stanęła na drodze dążeniom przewodniczącej Komisji Europejskiej do zażegnania sporu z Polską.

"Nikt nie spodziewał się twardego oporu z jej strony"

Dziennikarz wskazuje, że od odpowiedzialnej za praworządność Czeszki zależą nie tylko wartości, ale również bardzo duże pieniądze. Przypomina też jej nieprzejednane stanowisko ws. nasilających się w Polsce i na Węgrzech "autorytarnych tendencji". W kwestii tej - wskazuje Neukirch - różni się z Ursulą von der Leyen, która - jak czytamy - dąży do osiągnięcia z Polską kompromisu, aby zapobiec blokadzie UE. To jednak nie jedyny powód. "Sukces Planu Odbudowy może być początkiem nowego systemu finansowania UE, co oznaczałoby więcej władzy dla Brukseli. Wojna z Ukrainą jest z punktu widzenia von der Leyen dobrą okazją do wyjścia polskiemu rządowi naprzeciw" – czytamy. To miała być przyczyna, dla której szefowa Komisji Europejskiej zaakceptowała polski KPO. Decyzję w tej sprawie miała jednak podjąć bez konsultacji z Jourovą, która takiej akceptacji stanowczo się sprzeciwiała. Uznano, że środki zostaną Polsce szybko wypłacone. I tu pojawił się problem. "Najwidoczniej nikt nie spodziewał się twardego oporu ze strony Jourovej" – pisze Neukirch.

Dziennikarz "Der Spiegel" przypomina mocne oświadczenie wiceszefowej KE w Parlamencie Europejskim, w którym oświadczyła, że Warszawa nie spełnia kamieni milowych. Był to jasny sygnał, że pieniądze do Polski nie trafią.

"Na skutek działań Jourovej szefowa KE nie może pozwolić sobie na zgniłe kompromisy" – podsumowuje Neukirch.

dw.com

mac

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl