W Gdyni trwa Kongres Gospodarki Morskiej Portu Gdynia im. Tadeusza Wendy, w trakcie czterech dni do miasta zaproszeni zostali przedstawiciele świata nauki, biznesu i kultury, którzy wspólnie będą dyskutować na temat Portu Gdynia dawniej i dziś. Kongres uroczyście otworzył Jacek Sadaj, prezes Portu Gdynia, który podkreślał, jak ważna dla całej społeczności portowej jest historia tego miejsca.
- Jubileusz stulecia Portu Gdynia to bardzo ważne i piękne wydarzenie, bardzo się cieszę, że te spotkania, które upamiętniają powstanie Portu Gdynia noszą imię inżyniera Tadeusza Wendy, osoby bardzo ważnej, dzięki której powstał Port Gdynia, który przez kolejne pokolenia był rozbudowywany i rozbudowywany będzie dalej. Port Gdynia nie zapomina o swoich bohaterach, postać inżyniera Wendy ma dla nas kluczowe znaczenie. Przygotowaliśmy dla Państwa szereg wydarzeń, do udziału w których serdecznie zapraszam. Dzisiaj wymienimy między sobą spostrzeżenia i pomysły na kolejne lata rozwoju Portu Gdynia - mówił Jacek Sadaj, prezes Portu Gdynia.

Prof. Jerzy Bralczyk gościem specjalnym kongresu w Gdyni
Jeden z najwybitniejszych współczesnych polskich językoznawców, prof. Jerzy Bralczyk gościł w Porcie Gdynia. Profesor wygłosił też okolicznościowy wykład „100 na 100 lat”, na którym mówił o językowej roli słów, które dzisiaj w Gdyni były najważniejsze -„Port” oraz „sto”.
- Językoznawca to taki człowiek, który jak patrzy na wszystko, to nie widzi tylko tego, co jest dookoła - zaczął profesor Jerzy Bralczyk. - Warto zastanowić się nad tym, skąd te wyrazy się wzięły. Czy coś łączy oba te wyrażenia? Językoznawca ustala, czy przypadkiem pomiędzy portem i „100” nie ma jakiegoś głębszego związku. Czas, czyli „sto lat” i miejsce, czyli „port” mają wbrew pozorom wiele wspólnego. Z pomocą przychodzi nam definicja ze Słownika Wileńskiego sprzed 150 lat. Port to ta część morza, między ziemią zamknięta, do której okręty wchodzą na odpoczynek, gdzie przybijają do brzegu dla wysadzenia pływaków i gdzie po burzy morskiej, bezpieczeństwo znajdują. Słowo „sto” natomiast, znaczy tyle, co wiele, mnóstwo, bardzo dużo. Trudno powiedzieć ile nawet. Sto ma też trochę inne znaczenie, bywa odnoszone do czegoś, co jest silnie i okazałe, na przykład setny chłop, czyli okazały chłop, taki co wiele może - kontynuował.
- Kiedy zawijamy do portu, pierwszy z nich jest na trochę, potem płyniemy do innego portu, pierwsze „sto” to kres, to port do którego dobijamy, ale to dobry, spokojny koniec. Jednak 100 lat to spokojny okres. Po 100 latach również może być bezpiecznie, silnie i zdrowo. Port 100-letni to młody port i wydaje się, że niedostatecznie dużo to „sto” dla Portu - zakończył prof. Bralczyk.
