Zarówno mężczyzna, jak i jego ofiara, której nazwiska nie ujawniono, pracowali w obsłudze metra w Seulu. Jeon Joo-Hwan prześladował kobietę i zastraszał ją. Wymuszał na niej, aby kobieta zaczęła się z nim umawiać. W przypadku odmowy miała jej stać się krzywda.
Według służb koreańskich oraz vice.com mężczyzna dzwonił do swojej ofiary ponad 300 razy w ciągu dwóch lat. W połączeniach mężczyzna nakłaniał ją do umówienia się z nim, a gdy słyszał odmowę, groził jej. Kobieta zgłosiła sprawę na policję, jednak ta nie zatrzymała 31-latka, gdyż oceniła, że Jeon jest osobą „niskiego ryzyka”. Koreańczyk nie zaprzestał jednak stalkingu, a 14 września 2022 roku, zamordował ją nożem w toalecie publicznej na stacji metra Sindang.
Koreańczyk spędzi prawie pół wieku za kratkami
Sąd w Seulu określił ten czyn „morderstwem z zemsty”. Mężczyzna najpierw odsiedzi wyrok 9 lat więzienia za stalking i zastraszanie, a następnie cztery dekady za zamordowanie 28-latki. Sąd odrzucił argumenty prokuratury, która domagała się kary śmierci, gdyż mężczyzna jest zbyt młody i ma możliwość zrehabilitować się za popełniony czyn.
Źródło: vice.com

dś