Czechy wprowadziły kolejne surowe ograniczenia, Lombardia ogłasza godzinę policyjną, a Hiszpania zarejestrowała już milion zakażonych koronawirusem.
Jak na razie Europa nie radzi sobie z pandemią. Przybywa zakażeń i śmiertelnych ofiar.
ZOBACZ TEŻ INNE INFORMACJE O EPIDEMII KORONAWIRUSA SARS-CoV-2:
- Koronawirus może wywołać u dzieci uszkodzenie mózgu
- Szok w Boliwii: Śmierć na żywo w telewizji
- Szwecja: staruszkom z koronawirusem dają "koktajl śmierci"?
- Zagadka Ferrera Erbognone. Miasteczko oparło się epidemii
- Sekta rozpętała epidemię koronawirusa
- Nad Wuhan unosi się tajemnicza mgła. To "smog śmierci"
Koronawirus w Czechach. Rząd zamyka ludzi w domach
W najgorszej sytuacji są Czechy, które od czwartku wprowadziły do 3 listopada surowe restrykcje, przypominające niemal totalną blokadę kraju.
Z domów można będzie wychodzić tylko do pracy, do lekarza i do sklepu, by zrobić niezbędne zakupy. Jest nakaz noszenia maseczek ochronnych na zewnątrz, a w parkach można się spotykać tylko z jedną osobą.
Do zamkniętych już szkół i restauracji od czwartku doszło zamknięcie sklepów (poza spożywczymi) i małych firm. Otwarte pozostaną apteki oraz drogerie.
Władze przekonują, że być może dzięki kolejnym obostrzeniom uda się powstrzymać falę zakażeń, która przekracza ponad 10 tysięcy dziennie, tyle co w Polsce, choć kraj ten ma niemal cztery razy mniej od nas mieszkańców.
Czeski minister zdrowia Roman Prymula mówi wprost: jeśli nie podejmiemy tych działań już na początku listopada zabraknie w naszych szpitalach łóżek do przyjęcia nowych zakażonych.
ZOBACZ TEŻ | Ewa Farna o sytuacji w Czechach
Źródło:
TVN 24
Stąd apele o pracę zdalną i unikanie kontaktów, bo kraj ma w tej chwili najszybszy wzrost liczby nowych zakażeń koronawirusem w Europie.
Ogłaszając nowe obostrzenia, minister Prymula napisał, że ruch ludzi będzie ograniczony do niezbędnych podróży do pracy, wizyty u rodziny, zakupów i wizyt u lekarza. Najwcześniejszy termin ponownego otwarcia sklepów będzie możliwy 3 listopada.
Wszystko będzie zależeć od rozwoju sytuacji.
Czeski rząd zapowiedział również, że zwróci pieniądze spółkom, które zostały zmuszone do zamknięcia biznesu z powodu ostatnich działań.
- Obostrzenia te, choć surowe i uciążliwe dla ludności, są absolutnie konieczne - powiedział Prymula na konferencji prasowej.
Prymula dodał, że obostrzenia zostaną złagodzone, gdy tylko liczba "R", wskaźnik zakażeń spadnie do 0,8, z obecnego 1,36.
CZYTAJ WIĘCEJ O SZCZEPIONCE I LECZENIU KORONAWIRUSA:
- Rosja: nauczyciele boją się szczepionki na COVID-19, bo ta nie przeszła testów
- Eksperymentalna szczepionka na koronawirusa tylko dla elit
- Zarażą ochotników wirusem, by badać skuteczność szczepionek!
- USA: Producent dał cenę. Kilka tys. złotych za lek na wirusa
- Bill Gates zapłaci za zrobienie szczepionki na koronawirusa
- Trump chciał kupić na wyłączność szczepionkę na koronawirusa
Dziś jeden zakażony koronawirusem przenosi go na więcej niż jedną osobę.
Zdaniem ministra, ten stan można to osiągnąć najwcześniej dopiero w ciągu kilku tygodni.
W środę notowano w Czechach prawie 12 tysięcy nowych zakażeń, a ogólna liczba aktywnych przypadków koronawiwirusa przekroczyła 135 tys.
Kraj chwalony przez cały świat za to, jak radził sobie z opanowaniem pandemii, teraz znalazł się pod ścianą. Restrykcje z początkowej fazy pandemii sprawiły, że udało się ograniczyć jej rozprzestrzenianie się.
Potem było luzowanie obostrzeń i dziś trzy miesiące po uroczystej kolacji na moście Karola w Pradze z okazji zakończenia pandemii wróciły blokady.
Koronawirus w Hiszpanii. Pierwszy milion w Europie
Fatalnie jest też w Hiszpanii, gdzie odnotowano milion zakażeń koronawirusa i kraj ten stał się pierwszym „milionerem” w Europie.
W ostatniej dobie odnotowano prawie 20 tys. infekcji i 156 zgonów. Od pierwszego zdiagnozowanego przypadku koronawirusa 31 stycznia Hiszpania odnotowała 1 005 295 zakażeń.
To szósty kraj na świecie, który zgłosił milion przypadków po USA, Indiach, Brazylii, Rosji i Argentynie.
Hiszpania została mocno dotknięta koronawirusem w pierwszych miesiącach pandemii i wprowadziła bardzo surowe obostrzenia, aby powstrzymać zarazę - w tym zakaz wychodzenia dzieci z domów.
Podobnie jak większość krajów europejskich, Hiszpania zaczęła luzować obostrzenia. Ale pod koniec sierpnia liczba dziennych zakażeń rosła o 10 tys. Koronawirus zabił tam ponad 34 tys. ludzi.
EPIDEMIA KORONAWIRUSA MINUTA PO MINUCIE. RELACJE NA ŻYWO:
Tamtejsi politycy są podzieleni co do tego, jak radzić sobie z zarazą. W parlamencie krajowym debatowano nad wnioskiem o wotum nieufności dla premiera Pedro Sáncheza.
Na początku miesiąca prawicowe władze Madrytu z powodzeniem doprowadziły w sądzie do częściowego wstrzymania obostrzeń. Rząd centralny odpowiedział 15-dniowym stanem wyjątkowym w mieście.
