Zmarli to: ksiądz kanonik Bogumił Orłowski. Miał 92 lata, w tym 67 lat w kapłaństwie oraz ksiądz Andrzej Sasin - miał 84 lata, w tym 61 lat w kapłaństwie. Obaj byli mieszkańcami Domu Księży Seniorów w Radomiu.
Msze święte żałobne za zmarłych kapłanów będą, za księdza Andrzeja Sasina w parafii w Krynkach, 16 lipca, godzina 10.00. W parafii pod wezwaniem Chrystusa Kapłana w Radomiu 16 lipca, godzina 10.00. Liturgii będzie przewodniczył bp Henryk Tomasik. Około godziny 11.00 zostanie przywieziona trumna na cmentarz przy ul. Limanowskiego w Radomiu.
Nabożeństwo za księdza Bogumiła Orłowskiego: w parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w Jasieńcu Soleckim, 17 lipca, godzina 17.00. W parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Zwoleniu 18 lipca, godz. 11.00. Liturgii będzie przewodniczył bp Piotr Turzyński. Około godziny 12.00 trumna zostanie przywieziona na cmentarz w Zwoleniu, gdzie zostanie pochowany.
Ksiądz Bogumił Orłowski urodził się 9 września 1928 roku. w Nowym Mieście nad Pilicą. Święcenia kapłańskie przyjął 31 maja 1953 roku. Po święceniach pracował jako wikariusz w parafiach: Krynki, Opatów, Szydłowiec. Jako proboszcz duszpasterzował w parafiach: Potkanów, Wiązownica, Jasieniec Solecki. W 2003 roku przeszedł na emeryturę i zamieszkał w Domu Księży Seniorów w Radomiu.
Ksiądz Andrzej Sasin urodził się 21 października 1936 roku w Radomiu. Święcenia kapłańskie przyjął 14 czerwca 1959 roku. Po święceniach pracował jako wikariusz w parafiach: Beszowa, Goźlice, Bliżyn, Starachowice – Świętej Trójcy, Solec nad Wisłą, Gowarczów, Góra Puławska, Opatów. Jako proboszcz duszpasterzował w parafiach: Zemborzyn, Nadolna i Krynki. W 2011 roku przeszedł na emeryturę. Był rezydentem w parafii Krynki i mieszkańcem Domu Księży Seniorów w Radomiu.
O zakażeniach w Domu Księży Seniorów działającym przy Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu pisaliśmy w poniedziałek 6 lipca. Jak informował wówczas ksiądz Edward Poniewierski, kanclerz Radomskiej Kurii Diecezjalnej koronawirusa potwierdzono u dziesięciu duchownych. Kilku dni przewieziono do Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Na początku wykrycia ogniska choroby zmarł jeden z kapłanów.
Księża, którzy nie wymagają leczenia szpitalnego pozostali w izolacji w swoich pokojach. Są jednak pod opieką medyczną.
