Legia Warszawa nie puści Kosty Runjaicia do reprezentacji Polski
W maju minął rok od kiedy Runjaić przeszedł do Legii. Prezes Dariusz Mioduski i sami kibice są bardzo zadowoleni z efektów jego pracy. A te widać jak na dłoni. Rozbita drużyna została wicemistrzem Polski, sięgnęła po Puchar Polski, Superpuchar i awansowała do fazy grupowej Ligi Konferencji. Dziś mimo dwóch zaległych spotkań jest liderem PKO Ekstraklasy.
Pod koniec lipca, gdy awans do europejskich pucharów nie był jeszcze przesądzony, Legia przedłużyła kontrakt z Runjaiciem do czerwca 2026 roku, czyli o dwa lata. Spekuluje się jednak, że gdyby PZPN nie osiągnął porozumienia np. z Michałem Probierzem lub Markiem Papszunem to prezes Kulesza ruszy po Runjaicia.
- Nikt do mnie nie dzwonił - zapewnia póki co sam zainteresowany i dodaje, że tak jak wszyscy Polacy jest rozczarowany postawą reprezentacji Polski.
Informację o możliwej propozycji z PZPN podał dziennikarz sport.pl, który w styczniu jako jedyny wytropił Fernando Santosa na lotnisku Chopina, kiedy z samolotu zmierzał na rozmowy do siedziby związku. Dzień później federacja potwierdziła podpisanie umowy z Portugalczykiem.
Jak zareaguje Legia w przypadku propozycji wykupienia Runjaicia? Portal WP Sportowe Fakty powołując się na jedną z decyzyjnych osób w klubie podaje, że takiej zgody prezes Dariusz Mioduski nie wyda. - Lider tabeli jest bardzo zadowolony z pracy szkoleniowca nie tylko w sensie stricte piłkarsko-wynikowym, ale i zaangażowania w rozwój klubu. W związku z tym nie zamierza niczego tu zmienia - czytamy w artykule.
EKSTRAKLASA w GOL24
Michał Probierz nowym selekcjonerem reprezentacji? Najlepsze...
