Tuż przed przerwą meczu Zagłębie Sosnowiec - Ruch Chorzów Sebastian Bonecki trafił piłką w poprzeczkę. Piłkarz Zagłębia jednocześnie zderzył się głową z Maciejem Sadlokiem i stracił przytomność.
- Dostał uderzenie w skroń.W efekcie „zgasło mu światło” i bezwładnie padł na murawę. Podczas upadku zwichnął staw barkowo-obojczykowy. Sam zawodnik w ogóle nie pamięta tego zdarzenia - informuje rzecznik Zagłębia, Michał Grzyb. - Kontuzja oznacza konieczność operacji i dwa lub trzy miesiące przerwy, czyli Sebastiana nie zobaczymy już w tej rundzie na boisku.
Dla sosnowiczan to już trzecia wizyta w szpitalu. Wcześniej dwa takie przypadki miały miejsce podczas meczu z GKSTychy. Na izbę przyjęć trafili wtedy Dominik Jończy (faul Krzysztofa Wołkowicza) oraz Maksymilian Rozwandowicz (starcie z Nemanją Nediciem).
Maciej Sadlok, który spotkanie kończył z pokaźnym opatrunkiem na głowie, nie poniósł uszczerbku na zdrowiu.
- Sprawa pechowa i niefortunna, bo Maciej nie miał złych intencji. W jego przypadku wszystko jest w porządku, zresztą na szczęście lista kontuzjowanych po tym spotkaniu ni urosła - stwierdził rzecznik Niebieskich, Tomasz Ferens.
Sosnowiczan czeka teraz domowy mecz z Chojniczanką, natomiast Ruch wyjeżdża do Krakowa na zapowiadające się fascynująco spotkanie z Wisłą Kraków. Pod Wawel wybiera się z zespołem około trzech tysięcy kibiców, a na trybunach ma paść pierwszoligowy rekord frekwencji.
Nie przeocz
- Najpiękniejsze fanki fazy grupowej MŚ siatkarzy w Spodku. Nie sposób przegapić!
- Ruch - Górnik: Fani Niebieskich na Wielkich Derbach Śląska ZDJĘCIA KIBICÓW
- Ruch - Górnik 0:1: Radość fanów i piłkarzy zabrzan na Wielkich Derbach Śląska ZDJĘCIA
- GKS Katowice - Rogle Angelholm: Ponad tysiąc fanów GieKSy na Jantorze ZDJĘCIA KIBICÓW
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
