Kraków. Czołowe zderzenie autobusu MPK z osobówką. Cztery osoby odniosły obrażenia

red.
Poważny wypadek na ul. Królowej Jadwigi w Krakowie. Autobus MPK linii 134 zderzył się czołowo z samochodem osobowym. Ulica była zablokowana do około 17.50.

Wypadek wydarzył się we wtorek po południu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że prowadzący volkswagena golfa zjechał na przeciwległy pas ruchu uderzając w jadący z naprzeciwka autobus, następnie pojazd uderzył jeszcze w hyundaia.

Jak informuje małopolska policja, w wypadku ranne zostały cztery osoby. Dwóch pasażerów autobusu zostało opatrzonych na miejscu, po czym wrócili do domów. Kierowca i pasażer volkswagena zostali zabrani do szpitala.

Policja ustala przyczynę wypadku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kraków. Czołowe zderzenie autobusu MPK z osobówką. Cztery osoby odniosły obrażenia - Gazeta Krakowska

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Talka90
Hmmm, w tym wypadku nie brał udziału rowerzysta.
d
dr miodzio
A słyszałeś o energii kinetycznej?
Znajdziesz w książce z fizyki...
n
nie wziął się z niczego
wielu uważa się za święte krowy jeżdżąc bardzo niebezpiecznie, rowerzystów też obowiązuje zdrowy rozsądek i zasada ograniczonego zaufania na drodze, a jak widzę z jaką prędkością niektórzy jeżdżą na rowerze po ścieżkach w miejscach skrzyżowań z ulicami lub tuż obok przejść dla pieszych to włosy stają dęba
B
BOSS
Człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka nigdy. Widać to u Ciebie Buraku.
s
słoik
skończ pierdolić krakusie śmierdzący
M
Mymłon
Zastanawiam się jak ten odstęp ma "wyczaić" kierowca zestawu - który ma (zresztą wiesz pewnie) i przyspieszenie równe VW TDI....
L
Lennart
Predkosci sie nie sumuja. Zderzenie czolowe dwoch aut, kazdego o predkosci 50kmh, powoduje skutki jak zderzenie ze sciana przy tej samej predkosci.
B
Boss
Rowerzyści, Egoiści wyjeżdżają na drogę. Niestety słoiki wprowadziły się do Krakowa i myślą że to wieś, rowerem jeżdżą po głównych drogach, jak po drogach polnych. Za moich czasów chodnik i alejka była od tego, kierowcy w paliwie płacą podatek drogowy, a rowerzyści? Po za tym dawno temu nie było tyle wypadków co teraz. W dodatku takich "dziwnych wypadków" Pozdrawiam Rodowitych Krakusów. Resztę zapraszam do hejtu. Pośmieję się.
G
Gosia
Ulica jest też dla rowerów, pogódź się z tym, a wyprzedzanie na zakręcie jest niezgodne z prawem. To jest moja okolica i dokładnie wiem, że w tym miejscu NIE MOŻNA WYPRZEDZAĆ!
H
Huop
dobrze że nikomu nic się nie stało.
P
Piotr
Oczywiście hejt na rowerzystów już się zaczął - autobus ma kamery z przodu, prawego boku i tyłu to śledczy będą wiedzieć jak było.

A co powodowania kolizji przez rowerzystów, to kierowca samochodu kręci kierownicą i operuje gazem lub hamulcem. Trzeba poczekać aż będzie odstęp między autami jadącymi z naprzeciwka. Niby proste, ale tacy komentujący jak wyżej robią z podstaw problem.
G
Gość
Na Facebooku pisano, że któryś z tych pojazdów usiłował wyprzedzić rowerzystę i stąd doszło do zderzenia (najpierw nawet pisano, że chyba autobus wyprzedzał rower). Jest cieplej - jest więcej rowerów i od razu są z nimi problemy. Rower - dobra rzecz, ale tylko i wyłącznie na ścieżce rowerowej. Niby pasy ruch na Królowej Jadwigi są dosyć szerokie, ale wyprzedzenie roweru i tak wymaga zjazdu na pas dla przeciwnego kierunku (i dochodzi do kolizji).
G
Gość
w sumie prawie nic przecież nie zostało... szkoda autobusu
p
papa
Przy czołowym prędkości się dodają więc nawet jak autobus jechał 40km/h i auto 50km/h i przykładowo nie miał czasu na hamowanie to prędkość przy zderzeniu wychodzi 90km/h to wtedy by nic nie zostało. Więc jakieś tam hamowanie było.
D
Dobrze
Dobrze że z autobusem się zderzyl przynajmniej nikogo nie skrzywdził tylko sam siebie, mógł w słupa walnąć tak to by tylko sam siebie poszkodzil, tam nie ma jak tak się rozwalić musiał jechać bardzo szybko...
Wróć na i.pl Portal i.pl