Prokuratura już postawiła mu zarzuty, Mieczysław B. przyznał się do winy i chce dobrowolne poddać się karze. Grozi mu grzywna lub do 2 lat więzienia.
- Mieczysław B. został zatrzymany i przebadany. Miał w wydychanym powietrzu 0,63 milimgrama alkoholu na litr - podaje Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka krakowskiej prokuratury. - Złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze, ale postępowanie jeszcze nie jest zakończone. Zatrzymano mu prawo jazdy - dodaje.
Mieczysław B. był w czynnej służbie przez 45 lat do 2014 roku. Uczestniczył w wielu misjach w Azji i na Bałkanach. Był m.in. dowódcą 2. Korpusu Zmechanizowanego i 6. Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa. Jest równocześnie instruktorem skoków spadochronowych i honorowym członkiem Bractwa Kurkowego w Krakowie.