Na rozprawę doprowadzono sześciu rosłych mężczyzn, Jeden z mężczyzn odpowiada z wolnej stopy, pozostałych sześciu doprowadzono z aresztu. Niektórzy przebywają w nim ponad rok. Do pierwszych zatrzymań doszło w marcu 2017 r. Za kratki trafili wtedy Marcin M. ps. Chudy i Mateusz B. ps. Bazi. Ten drugi jest już wolny po nieprawomocnym wyroku, bo opowiedział o szczegółach funkcjonowania bojówki Sharks, której sam był członkiem. Dlatego teraz oprócz Chudego ma proces Paweł L. ps. Koala, Mateusz O. ps. Opal, Tomasz D. ps Szmira, Robert B. ps. Wiślak, Michał A. ps. Leon i Grzegorz N. ps. Noris.
Zeznania „Baziego” określają słowem „pomówienie” i podkreślają, że to on jest wielokrotnie karanym narkomanem, który poszedł na współpracę z organami ścigania, by się wybielić. Tymczasem Mateusz B.
opowiedział o szczegółach funkcjonowania członków gangu, którego początki sięgają 2013 r. Opisał, jak kibole podzielili się rolami i ustalili, kto konkretnie nadzoruje tzw wiślackie osiedla w Krakowie. To się wiązało się z organizacją działalności kibiców i handlem narkotykami,
Zdaniem prokuratury wszyscy oskarżeni pełnili w grupie ustalone role i dzielili się konkretnymi zadaniami. I to tymi niezbyt chlubnymi o czym świadczą znalezione w mieszkaniach, autach i podczas kontroli osobistej noże, maczety, kominiarki, porcje narkotyków, ale też zdjęcia i filmy ze wspólnych wyjazdów. Obciąża zatrzymanych posiadanie pseudonimów. Oni zaprzeczali, że takie mają, potwierdzili, że posiadają tatuaże, ale w większości nie związane z tematyką kibicowską. Podczas kolejnego terminu rozprawy będą w krakowskim sądzie przesłuchiwani pierwsi świadkowie.
ZOBACZ KONIECZNIE: