Kraków. Zaproponował kobiecie seks. Gdy odmówiła, spalił ją w altance. Prokurator chce dla niego dożywocia

Artur Drożdżak
Oskarżony Paweł K.
Oskarżony Paweł K. Artur Drożdżak
Kary dożywocia zażądał prokurator dla Pawła K. za zabójstwo kobiety ze szczególnym okrucieństwem. Gdy odmówiła mu seksu, pobił ją, rozebrał, związał, a potem podpalił altankę w której przebywała. Oskarżony odpowiada też za próbę zabójstwa partnera kobiety, który w ostatniej chwili zdołał uciec z płonącej altanki. Wyrok zostanie ogłoszony 29 maja.

Do zbrodni doszło przy ul. Makuszyńskiego w Krakowie 9 marca ub. r. Już nieco wcześniej, bo od Dnia Kobiet w altance alkohol popijały trzy osoby: 39-letnia Anna K., jej o rok starszy partner Maciej B i znajomy Leszek B. W pewnym momencie dołączył do nich 50-letni Paweł K. Kilka lat wcześniej utrzymywał intymne relacje w kobietą i odnowił znajomość w ostatnim czasie. Tamtego dnia znowu liczył na seks.

Gdy Leszek B opuścił altankę, gość pobił Macieja B, który stracił przytomność od uderzeń pięściami w głowę. Wtedy agresor zaproponował intymne zbliżenie Annie K., a gdy kategorycznie odmówiła pobił ją, rozebrał, skrępował kończyny elementami jej odzieży, a ręce przywiązał go gwoździa wbitego w ścianę. Podpalił łóżko na, którym leżała i podłożył też ogień w innych miejscach, dorzucił dwa dezodoranty, które wybuchły i ułatwiły rozprzestrzenianie się ognia. Wyszedł z płonącej altanki dopiero wtedy, gdy upewnił się, że wszystko stoi w ogniu, a nieprzytomny Maciej B. nie będzie w stanie pomóc partnerce. Wrócił do domu i przyznał się konkubinie i koledze do tego, co zrobił. Był przekonany, że spalił dwie osoby. O tym fakcie powiadomił policję.

Nieprzytomny Maciej B. ocknął się jednak i zdołał wyjść z płonącego budynku. Nie był już w stanie udzielić pomocy Annie K. Poparzony i zakrwawiony dotarł na pobliską stację benzynową i opowiedział co się stało. Lekarze uratowali mu życie, choć miał obrażenia termiczne II i III stopnia.

Oskarżony Paweł K. lakiernik, ojciec trójki dzieci, przyznaje się do zabójstwa Anny K i próby uśmiercenia Macieja B. Był już wcześniej karany za znęcanie się nad żoną, zniszczenie mienia i niepłacenie alimentów.

WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU - Wieża Kontroli Ruchu Lotniczego Kraków Airport

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Powinno byc oko za oko .Zwiazac spalic a nie my podatnicy utrzymujemy nierobów ktorzy maja w wiezieniu lepiej niz na wolnosci .Posilek cieply posciel silownia.jak by byla kara smierci to do takich incydentow by niedochodzilo.
G
Gość
Wykolejeniec pieprzony.Jak najbardziej dożywocie ale tak żeby zapieprzał i zarobił na siebie i alimenty. Nie powinno się takiego gnoja utrzymywać
G
Gość
Alkohol. Jest to czynnik kryminogenny. Czas go wykorzenić.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl