
Dwulatek został potrącony na przejściu dla pieszych
Oficer prasowy policji w Wągrowcu asp. Dominik Zieliński poinformował, że około godz. 8:00 świadek zdarzenia zaalarmował funkcjonariuszy o potrąceniu dziecka na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ul. Pocztowej z ul. Wojska Polskiego.
- Policjanci ustalili, że kierowca samochodu marki Nissan, podczas włączania się do ruchu ze strefy zamieszkania, potrącił na przejściu dla pieszych 2-letniego chłopca, który wszedł przed samochód stojący na przejściu dla pieszych. Policjanci ustalili właściciela pojazdu, a także wstępnie ustalili osobę, która w chwili zdarzenia mogła nim się poruszać. Z uwagi, że kierujący tym samochodem udał się w dalszą podróż, wągrowieccy funkcjonariusze poprosili o wykonanie czynności policjantów z sąsiedniego garnizonu - wskazał Zieliński.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Kierowca samochodu był trzeźwy
Policjant przekazał PAP, że kierujący nissanem był trzeźwy, a po potrąceniu dziecka pojechał do Bydgoszczy i to tamtejsi policjanci dotarli do mężczyzny.
- Policjanci z Bydgoszczy prześlą nam jego wyjaśnienia - zaznaczył.
Zieliński dodał, że matka potrąconego dziecka pojechała z 2-latkiem do szpitala w Poznaniu.
- Mamy informację od policjantów z Poznania, że dziecko nie doznało żadnych większych obrażeń oprócz potłuczeń czy zadrapań naskórka - powiedział.
Matka chłopca opiekowała się czwórką dzieci
Nagranie monitoringu, który utrwalił moment potrącenia dziecka, zostało opublikowane przez jeden z lokalnych portali. Na filmie nie widać, by w pobliżu 2-latka była jakakolwiek osoba dorosła. Pytany o tę kwestię Zieliński powiedział PAP, że według ustaleń funkcjonariuszy matka chłopca w momencie, jego potrącenia, opiekowała się łącznie czwórką dzieci.
- Wstępnie policjanci ustalili, że to dziecko odłączyło się od tej grupy i podbiegło do tego samochodu, ale wszystkie te okoliczności będą przez nas badane - zastrzegł.
lena
Źródło: