Do wypadku doszło podczas prac w zamkniętej już konstrukcyjnie hali. Mimo 40-minutowej reanimacji, z udziałem strażaków OSP i PSP oraz ekipy Lotniczego Pogotowania Lotniczego mężczyzna zmarł.
- Przyczyną śmierci był upadek z wysokości. Mężczyzna nie spadł na żadne elementy metalowe lub fragmenty innych konstrukcji - poinformował bryg. Tomasz Nieciejewski, zastępca komendanta KP PSP w Krotoszynie.
Na miejscu trwają czynności śledcze prowadzone pod nadzorem prokuratora rejonowego. Ciało zmarłego robotnika zostanie poddane sekcji zwłok.
Więcej o wypadku przeczytasz na krotoszyn.naszemiasto.pl
ZOBACZ TAKŻE
Wypadek na budowie spalarni śmieci w Szczecinie:
Źródło: gs24.pl