- Na targowisku w Krotoszynie mężczyzna zabija karpie gilotyną bez uprzedniego ich ogłuszenia. Karpie są przytomne, a gilotyna najwyraźniej strasznie tępa... To ewidentne łamanie przepisów ustawy o ochronie zwierząt! Złożymy w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury - brzmi podpis w poście pn. Bojkotujemy sklepy sprzedające żywe ryby.
Fundacja słowa dotrzymała i zgłosiła sprawę na krotoszyńską policję. Okazuje się, że handlarzem był 59-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego, który nie zdawał sobie sprawy, że robi coś złego. - Mężczyźnie w piątek, 14 grudnia, zostały postawione zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzętami. Grozi mu kara więzienia nawet do pięciu lat. Mężczyzna złożył już zeznania. Wynika z nich, że nie zdawał sobie sprawy, że powinien wcześniej ogłuszyć rybę. Sprawa trafi do sądu, który będzie podejmował dalsze decyzje - informuje Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
Całość historii podzieliła mieszkańców Polski. Są - jak łatwo się domyślić - obrońcy handlarza, jak i tacy, którzy piętnują jego zachowanie.
ZOBACZ FILM OPUBLIKOWANY NA STRONIE FB - UWAGA, DRASTYCZNE SCENY