Krystyna Pawłowicz głosowała za niekonstytucyjnym przepisem, bo "taka była polityczna umowa"

Michał Kurowicki AIP
Marek Szawdyn
Posłanka Krystyna Pawłowicz z PiS przyznała, że podczas obrad Sejmowej Komisji Sprawiedliwości zagłosowała za niekonstytucyjnym przepisem. Stwierdziła, że zrobia to z powodu politycznej umowy.

Nie daje o sobie zapomnieć posłanka Krystyna Pawłowicz z PiS. Parlamentarzystka słynie z ostrych sporów z opozycją. Tym razem do słownych przepychanek doszło podczas obrad Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która zakończyła swoje obrady w czwartek późnym wieczorem.

Czytaj także: Siostra Krystyny Pawłowicz Elżbieta chce dać Kijowskiemu Stypendium Wolności. Zbiórka pieniędzy trwa

Posłanka prowadziła polemikę z członkami opozycji o niekonstytucyjności zapisów prezydenckiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Ostatecznie jednak Pawłowicz przyznała, że jeden zapis - dotyczący skargi nadzwyczajnej - jest niezgodny z konstytucją. Pomimo tego, stwierdziła, że i tak zamierza zagłosować za ustawą z powodu umowy politycznej.

Wcześniej swoje wątpliwości dotyczące jednego z przepisów projektu o SN wyraził Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości.
- W świetle polskiej konstytucji kontrola konstytucyjności stanowienia prawa zajmuje się Trybunał Konstytucyjny – mówił Warchoł, przedstawiając swoje wątpliwości wobec zapisów dotyczących skargi konstytucyjnej, cytowany przez TVN24. - Trybunał zajmuje się kontrolą stosowania prawa. Tymczasem wbrew konstytucji przyznaje się tutaj takie prawo Sądowi Najwyższemu.

Czytaj także: Minuta ciszy w Sejmie dla Piotra Szczęsnego. Tylko Krystyna Pawłowicz nie wstała z miejsca [VIDEO]

Posłanka Pawłowicz zgodziła się ze stanowiskiem Warchoła i opozycji, co nie zdarza jej się często. Po chwili dodała jednak, że pomimo tego zamierza poprzeć niekonstytucyjny zapis.

- Z powodu umowy politycznej będę głosowała tak jak mój klub. Natomiast podzielam w pełni pogląd ministra Warchoła i uważam, że zapis jest wprost jaskrawie sprzeczny z konstytucją w swoim brzmieniu - powiedziała Pawłowicz w czasie obrad komisji. I dodała, że sam fakt, że posłowie piszą coś sprzecznego z konstytucją jest wyjątkowo demoralizujący prawnie.

Postawę Pawłowicz skomentował Borys Budka z PO. - Mamy jak zawsze bardzo merytoryczny głos ministra Warchoła - stwierdził Budka. - Co więcej dołącza do niego posłanka Pawłowicz, która mówi, że zagłosuje za przepisem niekonstytucyjnym, ale się nie będzie cieszyć.

AIP/x-news

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
to te słowa wystarczą, żeby ją zapuszkować.
z
z
Nic dziwnego, bo sama jest niekonstytucyjna.

Wybrane dla Ciebie

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Kandydat na prezydenta postrzelony przez zamachowca

Kandydat na prezydenta postrzelony przez zamachowca

Wróć na i.pl Portal i.pl