- Obaj pokrzywdzeni na przełomie czerwca i lipca 2017 roku uczestniczyli w obozie w Bieszczadach. Jego organizatorem był ksiądz pełniący posługę w jednej z parafii na terenie Gdyni, zaangażowany w działalność harcerską. Po powrocie z obozu chłopcy powiadomili swoje mamy o podejmowanych wobec nich przez księdza czynności o charakterze seksualnym – relacjonuje prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jak tłumaczą śledczy, jeden z pokrzywdzonych nie miał nawet 15 lat. Mężczyzna został zatrzymany 6 lipca 2017 r. i usłyszał trzy zarzuty „doprowadzenia małoletniego pokrzywdzonego poniżej 15 roku życia do poddania się innej czynności seksualnej” oraz dwa „doprowadzenia pokrzywdzonego do poddania się innej czynności seksualnej przez nadużycie stosunku zależności”.
Czytaj więcej na ten temat: Ksiądz z Gdyni usłyszał zarzuty za molestowanie nieletnich. Jeden z chłopców nie miał 15 lat
Ksiądz z Gdyni oskarżony o molestowanie. Przyznał się do winy
Księdzu grozi od 2 do 12 lat więzienia.
- Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Na wniosek prokuratora został tymczasowo aresztowany przezsąd. Nadal pozostaje w areszcie. W oparciu o zebrany w toku postępowania materiał dowodowy ustalono, że do podobnych zachowań w stosunku do obu pokrzywdzonych dochodziło również wcześniej – dodaje Wawryniuk.
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: