10 stycznia oficjalną premierę miała autobiografia księcia Harry’ego pod tytułem "Spare" ("Zapasowy"). Niektóre fragmenty książki wywołały prawdziwą burzę. Syn króla Karola III opowiada m.in. o bójce z bratem, relacji z ojcem, służbie w Afganistanie i swoim "pierwszym razie". Tytuł publikacji nawiązuje do poczucia bycia "zapasowym" bratem i następcą tronu.
Książę Harry z jednej strony uderza w rodzinę królewską, dzieląc się ze światem szczegółami, które szkodzą jej wizerunkowi, z drugiej podkreśla, że chciałby odbudować relację z ojcem i bratem.
Nie ustaje przy tym w promowaniu swojej książki w mediach. Kilka dni temu książę Harry udzielił kolejnego wywiadu. Rozmawiał z Bryony Gordon z "The Telegraph".
Książę Harry martwi się o dzieci Williama i Kate. Co im grozi?
Jednym z poruszonych podczas rozmowy wątków, była kwestia życia, jakie czeka dzieci księcia Williama i Kate Middleton: George'a, Charlotte i Louisa.
Książę Sussex wyraził obawę, co do ich przyszłości. Jak zaznaczył, z własnego doświadczenia wie, jak to jest być "tym drugim".
"Wiem o tym doskonale, że w mojej rodzinie jest tak: jeśli nie my, to ktoś inny. (...) Czuję się współodpowiedzialny za to, że z trójki dzieci przynajmniej jedno skończy jak ja, jako >>to drugie<<. Bardzo się o to martwię" - stwierdził.
Jak dodał, rozmawiał na ten temat z Williamem, jednak brat nie chciał słuchać jego argumentów i kazał mu się nie wtrącać w nieswoje sprawy.
"Ja i William rozmawialiśmy o tym raz czy drugi i dał mi wyraźnie do zrozumienia, że on jest odpowiedzialny za własne dzieci, a nie ja" - zaznaczył książę Harry.

dś