Kto opluwa biuro posła PiS Grzegorza Wojciechowskiego w Piotrkowie? Policja pobrała próbki śliny
Ktoś opluwa drzwi biura poselskiego posła PiS Grzegorza Wojciechowskiego. Piotrkowska policja bada sprawę, choć znalezienie sprawcy nie jest proste. W ciągu niemal półtora roku Komenda Miejska Policji w Piotrkowie dostała aż 11 zgłoszeń o takich "atakach".
- Od 1 stycznia 2017 do 10 maja 2018 było 11 zgłoszeń, które dotyczyły najprawdopodobniej oplucia drzwi biura poselskiego przy ulicy Szewskiej - mówi asp. Ilona Sidorko, rzecznik prasowy KMP w Piotrkowie.
Policja potraktowała każde zgłoszenie poważnie. - Prowadzimy to pod kątem znieważenia - publiczna zniewaga symboli państwowych oraz nieobyczajny wybryk - dodaje.
Policję o przypadkach oplucia i zabrudzenia drzwi zawiadamiało samo biuro. Świadków jednak brak.
- Nikt tego nie widział - potwierdza llona Sidorko i przyznaje, że policja nie miała zgłoszeń ani o innych formach znieważenia czy wandalizmu wobec posła Wojciechowskiego, ani wobec biur innych parlamentarzystów. - Nie mamy takiego zgłoszenia.
Z jedenastu zgłoszeń, w czterech przypadkach postępowania zostały zakończone - teraz policja pobrała materiał biologiczny ze śliny...
Śledczy zabezpieczyli też monitoring, ale nagrania jak dotąd niewiele pomogły: nie zarejestrowały nikogo wyraźnie opluwającego drzwi biura poselskiego.
- Jest zabezpieczony monitoring, ale bezpośrednio nie jest to podstawa do przedstawienia komukolwiek zarzutów, monitoring nie jest jednoznacznym materiałem dowodowym w tej sprawie - podkreśla Ilona Sidorko.