Kto strzela do psów w Lipuszu? Policja szuka sprawcy postrzelenia dwóch rasowych psów. York nie przeżył, maltańczyk został ranny

(EDA)
Strzał z wiatrówki może zabić
Strzał z wiatrówki może zabić Waldemar Wylegalski
Wielu właścicieli psów w gminie Lipusz nie kryje obaw. Już dwie osoby zgłosiły policji przypadki postrzelenia rasowych zwierząt w tej miejscowości.

- Zgłosiła się do nas kobieta, która poinformowała, że znalazła swojego psa rasy york, ok. 50 metrów od posesji z raną postrzałową w lewym boku - mówi Piotr Kwidzyński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. - Zwierzę bardzo cierpiało. Właścicielka natychmiast udała się do weterynarza, niestety nie udało się uratować psa.

Okazuje się, że przypadek yorka nie był odosobniony.

- Do drugiego zdarzenia doszło 9 listopada na ul. T. Rogali w Lipuszu - dodaje Piotr Kwidziński. - Postrzelony został pies rasy maltańczyk. Właścicielka zawiozła zwierzę do weterynarza i udało się je uratować. On również został postrzelony z wiatrówki.

Kto strzela z wiatrówki do psów?

Policjanci zwracają się z apelem do osób, które mogą posiadać jakiekolwiek informacje na temat zdarzeń w Lipuszu, aby zgłosiły się do policji.

- Prowadzimy postępowania na podstawie ustawy o ochronie zwierząt. Tego rodzaju czyny zagrożone są karą do 3 lat pozbawienia wolności - dodaje Piotr Kwidziński. - Jeśli ktoś posiada jakiekolwiek informacje o ewentualnym sprawcy tych zdarzeń, proszony jest o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Kościerzynie lub Posterunkiem Policji w Dziemianach.

Jeśli ktoś posiada jakiekolwiek informacje o ewentualnym sprawcy tych zdarzeń, proszony jest o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Kościerzynie lub Posterunkiem Policji w Dziemianach.


Zobacz też: Stop przemocy wobec zwierząt. Oprawcy wciąż bezkarni?

POLECAMY NA STREFIE AGRO:

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
konrad
Kolejny psiarz który nie rozumie że jego ,,psim obowiązkiem ,, jest sprawować skuteczny nadzór nad psem.
A gdyby ich pies spowodował śmierć niewinnych osób nagle wbiegając pod auto .
Szukać psychopaty z wiatrówką można chociaż obawiam się że z mizernym skutkiem natomiast psiarzy za brak nadzoru już ukarać trzeba- nieprawdaż.
S
Spacerowicz
"...znalazła swojego psa rasy york, ok. 50 metrów od posesji... " rozumiem, że nie był na
smyczy... zapytajcie myśliwych.
Wróć na i.pl Portal i.pl