Kto wygrał "połówkowe" wybory w USA? Zacięta walka, na wyniki trzeba jeszcze poczekać. Czy Demokraci zachowają przewagę w Senacie?

Trwa zacięta walka Demokratów i Republikanów o kolejne miejsca w legislaturze w tzw. połówkowych wyborach w Stanach Zjednoczonych.

Pojedynek o miejsca w Senacie nie został jeszcze rozstrzygnięty, do zdobycia pozostały jeszcze trzy miejsca i niektórzy analitycy oceniają, że większość zachowają Demokraci. W obecnym, 100-osobowym Senacie, Republikanie i Demokraci mają po 50 mandatów.

Jeśli chodzi o Izbę Reprezentantów to wciąż nie wiadomo, kto obsadzi 145 pozostałych do zdobycia miejsc w 435-osobowej izbie. Tu szacunki mówią o wygranej Republikanów, choć prawdopodobnie ich przewaga nie będzie tak duża, jak oceniano to jeszcze na początku wyborów.

Wiadomo już za to, że walka o mandat senatora w stanie Georgia będzie miała ciąg dalszy, który odbędzie się 6 grudnia. Okazało się bowiem, że żaden z kandydatów nie przekroczył wymaganych 50 proc., by uznać go za zwycięzcę pojedynku. Kandydat
Demokratów Raphael Warnock ma na swoim koncie 49 proc. głosów wyborców, a jego główny rywal, Republikanin Hershell Walker uzyskał ponad 48 proc. głosów. Trzeci w wyścigu, kandydat Partii Libertariańskiej Chase Oliver może się pochwalić dwuprocentowym poparciem wyborców. W tej sytuacji musi się odbyć kolejna tura głosowania.

Wiadomo już, że Republikanie zachowali mandaty w Ohio, Wisconsin i Karolinie Północnej. Stracili zaś Pensylwanię, a w Arizonie prowadzi Demokrata Mark Kelly.

mm