Kuba Wojewódzki pochwalił się jazdą 250 km/h
Znany z miłości do szybkich samochodów Kuba Wojewódzki opublikował na Instagramie zdjęcia z niedzielnej przejażdżki ferrari w Warszawie, na drodze S79 w okolicach Okęcia. Internautom nie umknął jeden szczegół - wyświetlacz prędkościomierza, który wskazywał 250 km/godz. To o grubo ponad 100 km/h więcej, niż zezwalają na to przepisy. W Internecie zawrzało od krytycznych komentarzy. - Nie jest jasne, kto prowadził samochód, ale pewne jest, że patokierowca dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość, aż o 140 km/h - napisali aktywiście stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, które walczy o poprawę bezpieczeństwa na drogach.
"Za to powinna być konfiskata samochodu"
Instagramowy post celebryty skomentował również Jan Mencwel, aktywista stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. "Tacy zepsuci ludzie jak on budują w Polsce drogową cywilizację śmierci - przyzwolenie na bandytyzm kosztuje nas tysiące żyć rocznie! Za to powinna być grzywna proporcjonalna do zarobków i konfiskata samochodu - napisał Mencwel na Twitterze.
Kuba Wojewódzki jest zakochany. Ludwika Cichecka to piękna m...
- Ponad 3 tysiące zabitych na polskich drogach i kolejne 35 tysięcy rannych - to efekt przyzwolenia na takie patologiczne zachowania. Prędkość jest główną przyczyną wypadków z ofiarami w naszym kraju - piszą aktywiście MJN.
