W ramach operacji, która była planowana od tygodni, izraelskie wojsko uratowało czterech zakładników ze Strefy Gazy.
Wielka akcja Sił Obronnych Izraela
Jak podaje BBC, nalot nazwany „Nasionami lata”, został wyjątkowo przeprowadzony w ciągu dnia, co zdaniem Sił Obronnych Izraela zapewniło lepszy element zaskoczenia. Według Hamasu po stronie palestyńskiej na skutek akcji zginęło od kilkudziesięciu do ok. 200 osób - choć BBC zastrzega, że nie jest w stanie zweryfikować tej liczby.
- Wyspecjalizowani komandosi jednocześnie dokonali wejścia do dwóch mieszkań w Nuseirat, gdzie przetrzymywani byli zakładnicy. W jednym z mieszkań przebywała 26-letnia Noa Argamani. W drugiej grupie byli 41-letni Shlomi Ziv, 27-letni Andrey Kozlov i 22-letni Almog Meir Jan. Izraelscy komandosi, po sforsowaniu drzwi, chwycili zakładników otaczając ich szczelnie, by chronić przed obrażeniami, po czym wpakowali ich do pojazdów wojskowych czekających na zewnątrz. Kiedy wychodzili, napotkali zaciekły opór ze strony bojowników palestyńskich - relacjonuje BBC.
Izraelska policja podała, że w trakcie odbijania zakładników jeden z funkcjonariuszy sił specjalnych został ranny - zmarł w szpitalu.
Kim są zakładnicy uratowani przez komandosów Izraela?
Zakładnicy, którzy zostali schwytani przez Hamas podczas październikowego festiwalu muzycznego Nova, to Noa Argamani, Almog Meir Jan, Andrey Kozlov i Shlomi Ziv. W tej grupie znajdują się dwie osoby, które były na festiwalu muzycznym Nova oraz dwie osoby pracujące tam w ramach ochrony.
Argamani ma chińskie korzenie, a jej rodzina i rząd Izraela apelowały, aby Pekin zaangażował się w jej ratunek, co nigdy jednak nie nastąpiło. Według „The Times of Israel” była studentką drugiego roku Uniwersytetu Ben Guriona w południowo-izraelskim mieście Be'er Sheva.
Almog Meir Jan był kolejnym uczestnikiem festiwalu muzycznego Nova, który został wzięty do niewoli 7 października. Był na festiwalu muzycznym ze swoim przyjacielem, który został zabity, a następnie spalony. Almog Meir Jan to obywatel Izraela i Polski.
Andrey Kozlov również był na festiwalu Nova, ale pracował jako ochroniarz. Według doniesień „Times of Israel” pochodzi z Petersburga w Rosji i przeprowadził się do Izraela 18 miesięcy przed festiwalem.
Shlomi Ziv to kolejny członek personelu ochrony schwytany na festiwalu muzycznym Nova.
Źródło: BBC, Sky
