Jutro Wielki Czwartek. Przypomniała mi się Ostatnia Wieczerza. Dokładniej - dwa obrazy pod tym tytułem, które oglądałam w Peru. Pierwszy w klasztorze ojców franciszkanów w Limie, drugi w katedrze w Cuzco. Obydwa oprócz oczywistego motywu (Chrystus i 12 apostołów przy stole) mają jeden wspólny element, na który uwagę zwracają nam, turystom spoza Ameryki Południowej, wszyscy przewodnicy. Przed Chrystusem na półmisku leży świnka morska. Pozostałe dania w menu też są mało europejskie: to ziemniaki i chili, w czasie kiedy malowano obrazy, jeszcze nie rozpowszechnione na Starym Kontynencie.
Świnka morska to sztandarowa potrawa w Peru. Najczęściej pieczona, podawana w całości, razem z główką i nóżkami. Świnka morska to po hiszpańsku cuy. Jeśli nie chcecie dostać jej na obiad, z ryżem, ziemniakami albo kukurydzą, czytajcie dokładnie menu, żeby się nie zdziwić.
Ja ochoty na cuy nie miałam, więc starałam się menu dokładnie czytać i jeszcze dopytywałam na wszelki wypadek, "z czego to mięso". Udawało się, do czasu, aż trafiłam w gościnę do polskiego misjonarza w Arequipie. Powiem tylko: łatwo nie było.
Na każdym targowisku, w każdym miasteczku większym czy mniejszym w Peru widziałam całe sektory z żywymi świnkami, różnej wielkości i maści, w skrzynkach i kartonach, z przeznaczeniem oczywiście na stół.
W internecie opisów podróżników i turystów, którzy podobnie jak ja stanęli przed problemem; jeść czy nie jeść znajdziecie mnóstwo. Przy okazji niektórzy podają przepisy kulinarne na potrawy ze świnki morskiej- faszerowanej, pieczonej, smażonej, gotowanej, do wyboru. Jeśli chcecie dokładniej zgłębić ten temat, polecam TEN LINK
Na koniec dla porządku fakty o obrazach ze świnkami. Ten z Cuzco jest dziełem bardzo znanym, autorstwa Markosa Zapaty (1710/20 - 1773, artysty urodzonego w tym mieście, należącego do szkoły malarskiej, założonej przez Diego Quispe T'ito w czasach, kiedy Hiszpanie masowo nawracali Indian na katolicyzm. Obrazy do powstających kościołów przygotowywali artyści miejscowi, tacy jak Zapata, ale wzorowali się na malarstwie europejskim (Ostatnia Wieczerza Zapaty naśladuje obraz Leonarda da Vinci). Mimo to na obrazach pojawiały się elementy miejscowe, jak np. menu czy indiańskie rysy twarzy u apostołów.
Więcej na temat obrazu Zapaty
NA TEJ STRONIE
Drugi obraz, też ze świnką morską, znajdujący się w klasztorze franciszkańskim w Limie, jest autorstwa Diego de la Puente. Barokowy kościół i klasztor są częścią historycznego centrum Limy, które od roku 1991 wpisane jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Oprócz kościoła i klasztoru warta zobaczenia jest tu biblioteka i katakumby.
O moim podróżowaniu autobusami po Peru czytaj**TU**
Czytaj koniecznie:
BLOG ANNY ŁADUNIUK
*Strajk generalny 26 marca w woj. śląskim
*Bandycki napad na sklep w Mysłowicach ZOBACZ WIDEO
*ZOBACZ luksusowe samochody prezydentów miast. Po co im to? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]