Ponad 26 tysięcy kibiców zebrało się w czwartkowy wieczór przy ulicy Bułgarskiej na ENEA Stadionie. Podopieczni trenera Johna van den Broma pewnie wygrali ze Spartakiem Trnawa 2:1. Autorami bramek dla Kolejorza zostali Filip Marchwiński i Kristoffer Velde.
Od początku spotkania lechici kontrolowali spotkanie, jednak w pierwszej połowie brakowało konkretów i zawodnicy obu ekip schodzili z bezbramkowym remisem do szatni. Po zmianie stron maszyna trenera Johna van den Broma ruszyła. Głównym aktorem w zespole Lecha Poznań był Filip Marchwiński, który kilkanaście sekund po rozpoczęciu drugiej połowy wpisał się na listę strzelców, a później dołożył asystę.
Na wyróżnienie zasługuje również postawa Joela Pereiry i Dino Hotica. Współpraca między tymi zawodnikami wyglądała bardzo dobrze, ponieważ uzupełniali się zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Warto dodać, że portuglaski obrońca asystował przy pierwszej bramce, idealnie wypatrując Filipa Marchwińskiego w polu karnym.
Ostatecznie Lech wygrał to spotkanie 2:1 i jest w komfortowej sytuacji przed rewanżem w Trnawie. Mecz odbędzie się 17.08 o godzinie 20.
Lech Poznań lepszy od Spartaka Trnawa. Zobacz, jak oceniliśmy lechitów:
Lech Poznań lepszy od Spartaka Trnawa, chociaż zaliczka prze...
