Według doniesień „Przeglądu Sportowego”, chodzi o kwotę 1,7 mln złotych. Udzielić jej miała firma GreenPost. I tu uwaga, należy on do... Andrzeja Kuchara, poprzedniego właściciela gdańskiego klubu, który, jak wiadomo, wśród kibiców z Gdańska nie cieszył się dobrą opinią.
Dziennikarze gazety piszą o wręcz desperackich ruchach włodarzy Lechii. Pieniądze są bowiem potrzebne, by klub w ogóle mógł normalnie funkcjonować. To ukazuje skalę problemu.
Bez dodatkowych środków gdański klub nie mógłby wypłacać nawet pensji swoim zawodnikom „bez niepokojących poślizgów”.
Pożyczka jest podobno krótkoterminowa, a jej zabezpieczenie stanowią transze z praw telewizyjnych.
Wobec zaistniałej sytuacji, trudno powiedzieć, o co Lechia powalczy w tym sezonie. Z jednej strony bowiem zapowiadano, że gdańszczanie znowu mają włączyć się do bitwy o mistrzostwo Polski, z drugiej jednak problemy finansowe mogą w istotny sposób przeszkodzić w realizacji tego celu.
źródło: Przegląd Sportowy
PSG naruszy zasady Finansowego Fair Play? "Oficjalnie Neymar dostanie pieniądze za promowanie MŚ w Katarze"
TVN24 / x-news
Opracował: ŁŻ