Legia ma debet z powodu transferów. Ujawnił to Feio

Jacek Czaplewski
Goncalo Feio, trener Legii
Goncalo Feio, trener Legii Adam Jankowski
Goncalo Feio był gościem niedzielnego magazynu Liga+ Extra emitowanego w Canal+ Sport. Trener Legii Warszawa okazał się bardzo wylewny w sprawie swojego klubu. Ujawnił choćby zaskakującą, nieznaną wcześniej informację budżetową.

Legia miała zarobić, ale wydaje

- W zimowym okienku w budżecie była zapisana sprzedaż piłkarza za 4,5 mln euro - podał Goncalo Feio. Z Legii nikt za taką kwotę nie odszedł. Mało tego, tak naprawdę na nikim nie udało się zarobić. Na wypożyczenia udali się Jakub Adkonis, Migouel Alfarela, Marco Burch, Jordan Majchrzak czy Jean-Pierre Nsame, a definitywnie rozstano się z Juergenem Celhaką.

Wpływy okazały się więc żadne. Były za to bardzo drogie transfery przychodzące opiewające w sumie na około 5 mln euro. Różnica w założeniach jest za to gigantyczna - mowa o 9,5 mln euro na minusie, czyli około 40 mln złotych.

Za wylewność w programie Feio spotkała spora krytyka. Głos zabrał nawet Zbigniew Boniek. Na portalu X napisał: - "Moja opinia o wizycie trenera w programie sportowym? Game over".

Ile kosztowali nowi piłkarze Legii?

W zimowym okienku transferowym Legia potwierdziła pięć ruchów transferowych: od wykupów po wypożyczenia. Na wzmocnienie kadry wydała około 5 mln euro:

  • 2,5 mln euro - Ruben Vinagre (wykup ze Sportingu Lizbona)

  • 1,5 mln euro - Ilja Szkurin (ze Stali Mielec)

  • 500 tys. euro - Ryoya Morishita (wykup z Nagoya Grampus)

  • 250 tys. euro - Wahan Biczachczjan (z Pogoni Szczecin)

  • nieznana kwota - Vladan Kovacević (wypożyczenie ze Sportingu Lizbona)

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl