Legia Warszawa ukarana. Będzie odwołanie
Legia Warszawa w ostatnich miesiącach ma ogromne problemy w Europie. Nie chodzi jednak o formę sportową, ale o wszystkie aspekty pozaboiskowe. Podczas wyjazdowego meczu w Alkmaar doszło do zamieszek pomiędzy piłkarzami/trenerami i policją. Z kolei w Birmingham kibice "Wojskowych" starli się z funkcjonariuszami. Szef angielskiej policji apelował nawet o wyrzucenie Legii z europejskich pucharów.
Kibice warszawskiego klubu przygotowali na rewanżowe spotkanie z AZ Alkmaar specjalną oprawę z racami. Niestety UEFA nie jest pobłażliwa i po raz kolejny ukarała polski klub. Tym razem Legia musi zapłacić 40 tysięcy euro grzywny za pirotechnikę i 10 tysięcy euro za prowokacje kibiców.
To jednak nie wszystko. Legia w dwóch najbliższych meczach europejskich pucharów będzie musiała radzić sobie bez wsparcia "Żylety". UEFA nakazała zamknięcie trybuny na mecz z Molde, ale także na następne spotkanie europucharów, dlatego jeśli "Wojskowi" przejdą do 1/8 finału, nadal nie będą mogli liczyć na doping najbardziej zagorzałych fanów.
Legia Warszawa do końca będzie walczyła o zmianę decyzji. Z doniesień medialnych wynika, że polski klub będzie chciał się odwołać. Czy UEFA rozpatrzy wniosek "Wojskowych"?
- Cień nadziei na zmianę decyzji jeszcze jest. Z tego co słyszymy, warszawski klub uważa karę za zbyt drastyczną i zamierza się od tej decyzji odwołać. W przeszłości, i to niedawno, zdarzało się już, że po interwencji klubu udawało się "uratować" trybunę na kolejny mecz, choć oczywiście nie ma żadnych gwarancji, że i tym razem tak będzie. Niemniej wysiłek w tej kwestii zostanie podjęty - napisał Piotr Koźmiński z WP Sportowe Fakty.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Największe stadiony Europy w oczach sztucznej inteligencji. ...
