Legia poza europejskimi pucharami przez starcia kibiców z policją?
Polski i angielskie media od wczoraj żyją skandalem w Birmingham. Przed meczem Aston Villa - Legia Warszawa doszło do brutalnych starć policji z fanami przyjezdnej drużyny. Napięcie było wywołane tym, że angielski klub zmniejszył liczbę wejściówek na spotkanie dla fanów z Polski, co spotkało się z negatywną reakcją.
W starciach miało ucierpieć czterech funkcjonariuszy. Angielska policja pisze, że aż 46 kibiców Legii zostało aresztowanych. - 41 osób aresztowano za zakłócanie porządku, czterech za posiadanie noża/broni, a czterech za napaść na pracowników służb ratowniczych - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Legia Warszawa przegrała mecz z Aston Villą 1:2, ale nadal ma szanse na awans do dalszej fazy rozgrywek. Wystarczy zremisować w ostatnim spotkaniu z AZ Alkmaar. Niestety nad "Wojskowymi" zbierają się czarne chmury. Mark Roberts, czyli szef angielskiej policji, który zajmuje się piłką nożną, twierdzi, że Legia Warszawa powinna zostać wykluczona z europejskich pucharów. Funkcjonariusz podkreślił również, że jest w kontakcie z przedstawicielami UEFA.
- Niestety Legia stała się dobrze znana w Europie z przerażającego zachowania kibiców. Z policyjnego punktu widzenia są oni niezwykle trudni do opanowania - powiedział szef policji na łamach "The Times".
- Wczoraj wieczorem rozmawiałem z przedstawicielami UEFA, porozmawiamy jeszcze dzisiaj. Pilnie analizują sytuację. Myślę, że to, co działo się w czwartek, jest naprawdę dobrym powodem, aby wyrzucić ich z europejskich pucharów - dodał Roberts. (cytaty: Meczyki)
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy kibice Legii stwarzali problemy na wyjeździe. Po meczu z AZ Alkmaar UEFA nałożyła na polski klub karę finansową. "Wojskowi" musieli 15 000 euro kary za zamieszki na trybunach, a dodatkowo nie mogli sprzedawać biletów wyjazdowych na najbliższy mecz Ligi Konferencji.
LIGA KONFERENCJI w GOL24
Największe stadiony Europy w oczach sztucznej inteligencji. ...
