Leśnicy protestują. Nie zgadzają się na redukcję wycinki. "Część ludzi straci pracę"

Marcin Koziestański
Mikołaj Dorożała na spotkaniu z leśnikami
Mikołaj Dorożała na spotkaniu z leśnikami fot. Twitter
To będzie wstrzymanie wycinki drzew czy nie będzie? Ministerstwo klimatu i środowiska chce zakazu wycinki drzew w dziesięciu najcenniejszych przyrodniczo obszarach w Polsce - w tym w Puszczy Knyszyńskiej i Puszczy Augustowskiej. Ta decyzja spotkała się z protestami leśników. Więc wiceminister Mikołaj Dorożała przyznał, że... to dopiero będzie uzgadniane. "Rozmawiamy (...) i szukamy konkretnych rozwiązań - stwierdził wiceminister.

Na początku grudnia ubiegłego roku w Sokółce odbyła się konferencja prasowa. Jej uczestnicy mówili m.in. o konieczności przeprowadzenia konsultacji społecznych w sprawie wycinki drzew planowanej przez Lasy Państwowe. - Szanowni leśnicy, czas żebyście zastanowili się nad tym czy prowadzenie gospodarki leśnej musi oznaczać nadwymiarowe wycinanie drzewostanu, w miejscach, które są doceniane przez społeczność lokalną, przez turystów - mówił wówczas Maciej Żywno, wicemarszałek Senatu i jeden z podlaskich liderów Polski 2050.

Szereg spotkań z protestującymi

8 stycznia minister klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska poinformowała o ograniczeniu wyrębów przewidzianych na 2024 roku w najważniejszych polskich lasach.

- Od słów przechodzimy do czynów. Podjęliśmy decyzję o wydaniu pierwszej decyzji o ograniczeniu i wstrzymaniu wycinek najcenniejszych obszarów leśnych w Polsce. Czas wyprowadzić piły z części polskich lasów, zwłaszcza te, które cięły najcenniejsze obiekty przyrodnicze. Pracujemy nad systemowym rozwiązaniem, w którym znajdzie się więcej obszarów i które będzie konsultowane z przedstawicielami Lasów Państwowych, samorządami i lokalnymi społecznościami - mówiła minister w trakcie konferencji prasowej.

Właściciele firm związanych z branżą leśną protestują przeciwko decyzjom Ministerstwa Klimatu i Środowiska w sprawie wstrzymania wycinki drzew.

- Ministerstwo Klimatu i Środowiska – po tym jak zmienił się rząd – zadecydowało o tym, że na obszarze 94 tys. hektarów ma zostać wstrzymana wycinka drzew. 59 procent tego obszaru dotyczy województwa podlaskiego. W pewnym stopniu drzewostany mają być chronione. Ale w jaki sposób? Nikt nie konsultował z nami tych rozwiązań. Nie wiadomo kto wytyczył miejsca podlegające wyłączeniom. Zostaliśmy częściowo bez pracy. Decyzja ta spadła na nas nagle. Domagamy się od rządu, by ta decyzja została cofnięta. Jeśli to się utrzyma, to część ludzi z pewnością straci pracę. Przemysł drzewny utrzymuje około 470 tys. osób. Polska jest przecież drugim na świecie producentem mebli - przekonywał prowadzący Zakład Usług Leśnych w Straży Dariusz Wysocki podczas spotkania osób związanych z branżą leśną z burmistrz Sokółki.

Co na to ministerstwo?

W tym właśnie mieście 2 lutego miało miejsce kolejne spotkanie dotyczące tego tematu. Obecny był wiceminister klimatu i środowiska, Mikołaj Dorożała. Czy jest szansa na wypracowanie rozwiązań, które zadowolą obie strony?

- Założenie dotyczące 20 proc. wyłączenia lasów z wycinek, będzie przedmiotem szerokiej debaty publicznej. Dziś dostaliśmy jasny sygnał ze strony przedsiębiorców leśnych z Podlasia. Rozmawiamy z przedstawicielami usług leśnych i szukamy konkretnych rozwiązań - stwierdził na spotkaniu wiceminister Dorożała.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło: isokolka.eu, TVP Białystok

ag

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl