Paskudna kontuzja Neymara. Piłkarz zniesiony na noszach
Pierwszy gol padł przed końcem kwadransa po kontrze zainicjowanej przez Neymara. Piłka trafiła do Kyliana Mbappe, który przebojem przedarł się przez obronę rywali i z bliska pokonał Lucasa Chevaliera. Bramkarz gości po chwili musiał ponownie sięgnąć do siatki. Tym razem, po zamieszaniu powstałym na polu karnym, sposób na niego znalazł Neymar.
Jeszcze, gdy zegar nie wskazał pół godziny gry, to drużynie Lille udało się zdobyć kontaktową bramkę. Po ciekawie rozegranym rzucie rożnym głową uderzył obrońca Bafode Diakite.
Zaledwie 48 minut na boisku przebywało strzeleckie trio gospodarzy: Mbappe, Leo Messi i Neymar. Brazylijczyk musiał zrezygnować z gry po starciu z rywalem. Napastnik został zniesiony na noszach, ale po sądząc powtórkach można się spodziewać, że prędko na boisko nie wróci.
Emocje do samego końca. PSG uratowało wynik
Goście wyrównali po problematycznym rzucie karnym, który pewnie wykorzystał Kanadyjczyk Jonathan David. Prowadzenie Lille zapewnił Jonathan Bamba, który przejął dalekie podanie od Andre Gomesa. Remis paryżanom uratował niezawodny Mbappe. Nie był to koniec emocji. Messi w piątej minucie doliczonego czasu gry, bezpośrednio z rzutu wolnego, w genialny sposób pokonał Chevaliera. To 18. zwycięstwo PSG w Ligue 1.
Piłkarze Lille w sezonie dotąd stracili tylko 10 bramek w ligowych meczach wyjazdowych. U siebie już znacznie więcej, a to z racji porażki 1:7 odniesionej pod koniec sierpnia właśnie z PSG.
Stołeczna jedenastka prowadzi w tabeli z dorobkiem 57 pkt. Drugi w klasyfikacji Olympique Marsylia traci osiem punktów, a swój mecz rozegra późnym wieczorem w Tuluzie. (PAP/oprac. własne)
LIGA FRANCUSKA w GOL24
