Pogba drugi raz związał się z Juventusem. Z Turyny wypłynął na szerokie wody w 2016 roku kiedy był bohaterem hitowego transferu do Manchesteru United za ponad 100 mln euro. Mistrz świata z 2018 roku na Old Trafford wielkiej kariery nie zrobił; kamykami w jego butach były nawracające urazy, głównie urazy uda i łydki.
Lista jego kontuzji jest długa, jednak fani Juve zarzucają piłkarzowi, że przykrywa się zdrowiem kiedy mógłby już w pełni skupić się na treningach i jak najszybszym powrocie na boisko. Z Manchesteru United do Włoch wrócił po ośmiu latach a Juve za jego przyjście nie wydało ani eurocenta. Skończył mu się kontrakt i jako wolny zawodnik przyszedł do "Starej Damy". Wysokość jego kontraktu jednak według nieoficjalnych źródeł opiewa jednak na 8 mln euro netto rocznie.
- Stary, idź trenuj, trenuj mocno! Twój czas się kończy - piszą pod zdjęciem Pogby wściekli fani Juve. - Dobry influencer, słaby piłkarz - czytamy dalej.
Głównie na wspomnianą wysokość kontraktu, który jest w czołówce jeśli idzie o wynagrodzenie w Juve, są źli kibice Juventusu. Ich zdaniem Francuz już dawno mógł wrócić do gry a jego zdjęcia z narciarskich kurortów i szeroki uśmiech wywołały prawdziwą burzę na kibicowskich forach.
Juventus rozpocznie rundę wiosenną 4 stycznia meczem z Cremonese. Póki co nie wiadomo czy z 91-krotnym reprezentantem Francji w składzie. Fanów ekipy z Turyny rozjusza dodatkowo fakt, że Juve zajmuje rozczarowujące 3. miejsce z aż 10 punktami straty do liderującego SSC Napoli.
LIGA WŁOSKA w GOL24
Przyprawili księgowych o zawrót głowy. TOP 10 piłkarzy, któr...
