Kibice usłyszeli o Dariuszu Stalmachu ponad rok temu, kiedy sensacyjnie dostał szansę od ówczesnego trenera Górnika Zabrze, Jana Urbana. Wiązany dziś z posadą selekcjonera szkoleniowiec postawił na nieopierzonego wówczas 16-latka w meczu z... Legią Warszawa. To właśnie z ówczesnym mistrzem Polski Stalmach zadebiutował, spędzając na placu 67 minut. Górnik wygrał przed własną publicznością 3:2, a sam zawodnik zebrał pochlebne recenzje za występ.
Takie wejście w Ekstraklasę zapowiadało bardzo ciekawą karierę. Stalmach do końca sezonu zagrał jeszcze 18 razy, notując 1 asystę.

Z początkiem obecnego sezonu przykuł uwagę włoskiego giganta. AC Milan miał konkretny plan na piłkarza urodzonego w roku 2005. Do Mediolanu Stalmach trafił za 700 tys. euro. Od razu dołączył do drużyny juniorów. Występami w Primaverze, czyli młodzieżowej lidze włoskiej, miał udowodnić swoją wartość. Dotąd uzbierał 10 gier i zaliczył dwa ostatnie podania.
W tych samych rozgrywkach zaczynał choćby swoje mecze Nicola Zalewski.
Dariusz Stalmach trenował z pierwszą drużyną AC Milan
Jak widać plan wypalił, a potwierdzeniem tego okazała się obecność Stalmacha na piątkowym treningu pierwszej drużyny. Sandro Tonali, Rafael Leao i obok nich 17-letni chłopak z Zabrza. Wszystko pod okiem Stefano Pioliego. Czyżby doświadczony Włoch miał w głowie włączenie Stalmacha do pierwszej drużyny i zabranie go na następny mecz?

W sobotę 14 stycznia AC Milan gra z Lecce na wyjeździe. Trzecią drużynę tabeli włoskiej ekstraklasy już cztery dni później czeka arcyważne starcie derbowe z Interem Mediolan w ramach finału Superpucharu Włoch w Arabii Saudyjskiej. Być może na ligowe starcie z Lecce trener wystawi skład rezerwowy by oszczędzić kluczowych piłkarzy, a wśród tych zmienników znajdzie się Stalmach?
AC Milan zajmuje trzecią lokatę w tabeli mając na punkcie 37 oczek, ex aequo z drugim Juventusem. Liderem jest SSC Napoli, które uzbierało aż 7 punktów przewagi.
LIGA WŁOSKA w GOL24
