Ronaldo w końcu się odnalazł w Arabii. Cztery bramki Portugalczyka
To było bardzo jednostronne spotkanie. Nieprzypadkowo zresztą Al Nassr Cristiano Ronaldo walczył o pozycję lidera ligi arabskiej, a ich dzisiejsi rywale Al Wehda znajduje się tuż nad kreską.
Strzelanie Ronaldo zaczął w 21. minucie kiedy wykończył podanie Abdulrahmana Ghareeba. Jego strzał lewą nogą w kierunku dalszego słupka smakował wyjątkowo, bo była to bramka numer 500 licząc tylko rozgrywki ligowe.
CR7 strzelał dotąd w Portugalii w barwach Sportingu Lizbona, w Anglii jako piłkarz Manchesteru United, w Hiszpanii jako piłkarz Realu Madryt i we Włoszech jako piłkarz Juventusu.
Ronaldo poprawił jeszcze przed przerwą, a kolejne trafienia dołożył w minutach 51. i 61. Przed meczem miał ledwie jedno trafienie na koncie, obecnie błyskawicznie awansował w klasyfikacji strzelców i goni m.in. swojego kolegę z drużyny Brazylijczyka Andersona Taliscę, który strzelił 13 bramek.
Al Nassr jest liderem ligi arabskiej z 37 punktami. Tyle samo oczek, ale gorszy bilans bramek ma drużyna Grzegorza Krychowiaka Al Shabab, która dziś wygrała swój mecz z Al Batin. "Krycha" grał do 84. minuty.
LIGI ZAGRANICZNE
Więcej o LIGACH ZAGRANICZNYCH
"Najpiękniejsza piłkarka świata". Alisha Lehmann oburzona na...
