Lipne twarze w sieci. Jak rosyjskie służby szpiegują na portalach społecznościowych

Kazimierz Sikorski
Zdjęcie profilu Katie Jones
Zdjęcie profilu Katie Jones LinkedIn
Specjalne programy tworzą fałszywe zdjęcia osób, które zbierają informacje w mediach społecznościowych. To technika rosyjskich służb, uważają zachodni eksperci.

Rosyjskie służby specjalne są podejrzane o tworzenie fałszywych zdjęć twarzy za pomocą programów komputerowych, aby zbierać informacje w mediach społecznościowych - uważają zachodni eksperci.

Dochodzenie przeprowadzone przez agencję Badanie AP odkryło „armię” fałszywych profili na stronie LinkedIn. Niektóre zdjęcia były bardzo realistyczne, ale nie należały o prawdziwych ludzi - były one wygenerowane przez komputer.

Jedną z takich „osób” jest niejaka „Katie Jones”, podająca się za pracownicę Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych w Waszyngtonie, która zaprzyjaźniła się z dziesiątkami ekspertów z czołowych ośrodków analitycznych, a także z doradcą amerykańskiego senatora oraz zastępcą asystenta bezpieczeństwa stan.

W rzeczywistości nie ma takiej osoby, a eksperci, którzy przeanalizowali to zdjęcie stwierdzili, że jest ono fałszywe. Jednym z tych, który nabrał się na to konto był ekonomista Paul Winfree, były doradca Donalda Trumpa, który być może trafi do zarządu Banku Rezerw Federalnych.

Zdjęcie profilu Katie Jones
Zdjęcie profilu Katie Jones LinkedIn

Twarz na koncie Jonesa wygląda naturalnie, bliższe badanie ujawniło jednak dziwną teksturę skóry na policzkach, uszach i oczach, które były lekko zabarwione. Zdaniem ekspertów wyglądało to na twór sztucznej inteligencji, które mogą generować imitacje ludzkich twarzy.

Po raz pierwszy pojawiły się dzwonki alarmowe, gdy „Katie Jones” wysłała prośbę o kontakt do przyjaciela Keira Gilesa, rosyjskiego specjalisty z londyńskiego think tanku Chatham House. Giles uznał prośbę za podejrzaną, bo niedawno zaatakowano go po tym jak krytykował rosyjską firmę Kaspersky Lab specjalizującą się m.in. w produkcji oprogramowania antywirusowego.

- Pachnie to operacją jakiegoś kraju- powiedział Jonas Parello-Plesner, dyrektor programowy w think tanku Alliance of Democracies Foundation, który też był celem ataku podejrzanych zagranicznych służb na LinkedIn.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gajewska o poparciu wyborców dla Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Amerykańskie Narodowe Centrum Kontrwywiadu i Bezpieczeństwa twierdził, że Chiny też prowadzą ataki na masową skalę szpiegując LinkedIn.

Były oficer CIA Kevin Mallory, skazany w maju na 20 lat więzienia za przekazywanie tajemnic Pekinowi, został zatrudniony po tym, gdy chiński agent skontaktował się z nim na LinkedIn.

Problemem zajęły się już władze amerykańskie a rządy brytyjskie, francuskie i niemieckie ostrzegły, że w ostatnich latach tysiące ludzi skontaktowało się z zagranicznymi szpiegami w sprawie LinkedIn. LinkedIn oświadczył AP, że walczy z tym problemem i do tej pory usunął tysiące fałszywych kont.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Aga234

"Tak naprawdę obecnie wystarczy wydać kilka stówek i możesz podsłuchać praktycznie każdego. Wystarczy zerknąć co w ofercie ma największy chyba sklep w polsce detektywistyczny:

https://www.spyshop.pl/dyktafony-szpiegowskie-84

Przecież te podsłuchy i kamery są praktycznie w każdym urządzeniu dostępne do kupienia. "

A
Aga234

Tak naprawdę obecnie wystarczy wydać kilka stówek i możesz podsłuchać praktycznie każdego. Wystarczy zerknąć co w ofercie ma największy chyba sklep w polsce detektywistyczny:

https://www.spyshop.pl/dyktafony-szpiegowskie-84

Przecież te podsłuchy i kamery są praktycznie w każdym urządzeniu dostępne do kupienia.

ś
śnięty naród
Niespotykanie bezpardonowy wręcz bestialski kolejny atak na ludy wolnego świata, które media społecznościowe wymyśliły wyłącznie dla rozrywki. A służby prawdziwie wolnych narodów o tym co się dzieje w całym internecie wiedzą z doniesień prasowych. Tacy są rycerscy, że nie szpiegują ani swoich ani obcych, ani nie knują, intrygują, spiskują, prowokują. Bowiem w wolnej zachodniej kapitalistycznej demokracji wszyscy są prawi, sprawiedliwi, szlachetni aż święci. Jakie to szczęście że solidarni obronili nas przed wschodnimi barbarzyńcami.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Tusk uderza w Nawrockiego: to co zrobił to zdrada stanu!

Tusk uderza w Nawrockiego: to co zrobił to zdrada stanu!

Syreny milczały, żywioł szalał, a ludzie ginęli

Syreny milczały, żywioł szalał, a ludzie ginęli

Wróć na i.pl Portal i.pl