Krzysztof Rąkowski (PO), szef Rady Miejskiej w Pabianicach na swoim profilu w portalu Facebook zapowiadał swój udział w proteście przeciw wprowadzanemu przez rząd PiS "Polskiemu Ładowi', który według opozycji zrujnuje finansowo samorządy, a same Pabianice miałby stracić blisko 20 mln zł rocznie na tym pakiecie ustaw. W środowe południe, czyli dzień protestu, jego wpis skomentował Waldemar Flajszer, łódzki kurator oświaty, również pabianiczanin, były radny PiS w tym mieście, tyle, że w Radzie Powiatu. Skomentował krótko, acz dosadnie:
"Kurwa nie pracują"
Komentarz kuratora został natychmiast zapisany na screenach, i udostępniany przez samorządowców z opozycji, którzy oficjalnie są jego treścią i stylem oburzeni, a nieoficjalnie zachwyceni, bo ta kompromitująca wpadka daje im argument do wniosków o odwołanie ze stanowiska Waldemara Flajszera.
- Radni biorący udział w proteście nie pracują na etatach w swoich urzędach, natomiast pan kurator utrzymywany jest z podatków wszystkich Polaków, ale wypomina w wulgarny, nielicujący z jego stanowiskiem sposób, że radni nie pracują, a czyni to w godzinach swojej pracy, czyli samemu nie pracując - komentuje szef Rady Miejskiej Łodzi Marcin Gołaszewski (KO/N)
.
Sam kurator tłumaczy się zwykłą pomyłką. Po pierwsze, nie chciał komentować otwartego wpisu szefa pabianickiej Rady Miejskiej, a odpisać do znajomego, który mu wysłał zdjęcie samorządowców w prywatnej wiadomości , tyle, że wyszło na odwrót. Po drugie, zawinić miała podpowiedź słownika, stąd w komentarzu pojawiło się siarczyste "ku...a", a kurator chciał użyć słowa "kurczę".
- To niefortunny błąd edytora tekstu - mówi nam Waldemar Flajszer. - Komentarz został natychmiast usunięty. Nigdy nie używam wulgaryzmów ani nikogo nie hejtuję.
Radni opozycyjni z Łodzi i Pabianic w czwartek (14 października), w Dzień Edukacji Narodowej, zażądali odwołania łódzkiego kuratora oświaty.
Waldemar Flajszer kuratorem oświaty w Łodzi został przed blisko rokiem. Był dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 3 w Pabianicach, a po wyborze na kuratora złożył mandat radnego powiatowego, reprezentował klub PiS. Jego nazwisko natomiast nadal widnieje we władzach partyjnych PiS powiatu pabianickiego, których jest sekretarzem.
