Lotto Ekstraklasa. Kibice Legii spalili flagi Jagiellonii. Wcześniej skargi na kontrolę. "Kazano zdejmować protezę" [WIDEO]

red
Kibice Legii spalili flagi Jagiellonii
Kibice Legii spalili flagi Jagiellonii Wojciech Wojtkielewicz
Zobacz galerię (7 zdjęć)
Lotto Ekstraklasa. Jak co sezon kibice Legii Warszawa mieli problem z dostaniem się na stadion w Białymstoku. Tym razem donieśli o drobiazgowej kontroli, której zostali poddani na bramkach przed sektorem. Jednego z niepełnosprawnych poproszono o zdjęcie protezy. Mimo zabiegów ze strony ochrony nie udało się uniknąć wniesienia i spalenia flag Jagiellonii.

Około godziny 16 kawalkada z sympatykami Legii dotarła do stolicy Podlasia. Mimo pierwszeństwa na drodze i zapasu czasowego spora część tej grupy w ogóle nie dostała się na sektor. Małgorzata Chłopaś napisała na Twitterze, że to z uwagi na szczegółową kontrolę, którą przeprowadzili wobec nich ochroniarze przy Słonecznej. - Każdy po kolei zabierany na kontrolę osobistą. Przy kilku stopniach rozbierani, zdejmują już nie tylko buty, ale i skarpety. Chłopak z grupy niepełnosprawnych musiał zdejmować protezę - napisała dziennikarka.

Swoimi doświadczeniami podzielił się również Jarosław Jankowski - członek zarządu Legii: - Bardzo czuje się „ważny” w Białymstoku, pierwszy raz towarzyszy mi zamaskowany ochroniarz, który nie odstępuje mnie na krok. Ciekawy gest ze strony Jagiellonii i Agnieszki Syczewskiej (wiceprezes zarządu w klubie - przyp. red.).

Zobacz galerię(7 zdjęć)

Około godziny 20:00, a więc na pół godziny przed gwizdkiem, na sektorze gości zameldowało się niewiele ponad 300 kibiców Legii. W zeszłym sezonie cała grupa postanowiła na znak protestu odpuścić mecz, ponieważ organizatorzy domagali się rozcięcia flag.

- To się nie mieści w głowie chociaż na określenie tego wieśniactwa nie ma słów! - napisał na Twitterze były piłkarz Legii, Jakub Rzeźniczak.

Po zakończeniu I połowy kibice Legii opuścili swoje miejsca na sektorze. Wydawało się, że zaraz potem opuszczą też stadion. Tak się jednak nie stało. Mimo szczegółowej kontroli legioniści przemycili przechwycone flagi Jagiellonii i podpalili je na ogrodzeniu. A tego właśnie obawiał się klub z Białegostoku:

Kibice Legii na stadionie w Białymstoku (pół godziny do meczu):



[b]

Kibice Legii na stadionie w Białymstoku (początek meczu):



[b]

Kibice Legii opuścili stadion w Białymstoku (koniec I połowy meczu):

EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Przyszłość polskiej piłki według gry FIFA 19

Kibice Legii eskortowani przez policję na mecz Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa (materiał od czytelnika: Marcin Zapolski)

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ekstraklasokibic
A po co to co przyjechało do Białego kradło flagi Jagi? Jakby byli ludźmi, a nie bydłem to oddaliby skradzione flagi, przeprosili, winnych kradzieży oddali w ręce Policji i po problemie. I na następny mecz wchodzą kibicować bez problemu. Na bank. Ale gdzie takie nie wiadomo wielkie co może tak sprawę załatwić. Lepiej się kłócić, manipulować i szlochać do swoich sportowych mediów.
K
Kibic
Czy to ten od liścia - naprasza się o kolejny masaż facjaty? Takie usługi tylko w Warszawie, na przykład na parkingu... Rzeźniczaczku. Cham wyjechał ze wsi, ale wiocha w nim pozostała.
P
Pod pis
Przed meczem rewizje ,a po meczu znalezione -niewpuszczone : kominiarki ,noże ,kastety...
A właściciele tych "niezbędników kibica" gdzie ? W drodze powrotnej do W-awy "
Hipokryci-słoiki ...
a
aqweds
Przecież zabroniliście im wnoszenia gadżetów z herbem Legii, więc tym razem żadnych flag ani szalików nie mieli z sobą. A że w piśmie nie było nic wspomniane o barwach Jagiellonii, więc po 5 godzinach czekania kibice Legii ogrzali się nieco na trybunie.
Zachowanie wobec niepełnosprawnego kibica poniżej pasa, nawet nie powiem że białoruskie standardy, bo byłem w tym kraju kiedyś i tam ludzie więcej godności mają.
O
Obiektywny
Ludzie do czego to doszło, że już niby kibice Legii zamiast ze swoimi flagami jeżdżą na mecze z flagami Jagi. Niby takich bogaczy grają, a w rzeczywistości taka bieda i wieśniactwo, że szkoda słów.
K
KIBIC chcący normalności
Zasada jest prosta. Złodziei na stadion się nie wpuszcza. Jak rozpuszczone bachory kradną flagi to na Policję, a nie do kibicowania. Nie będą kraść, będą kibicować. Tyle w temacie
N
Normalny KIBIC
To nie kibice, tylko grupka kiboli, która po raz kolejny pokazała swoje prawdziwe, bydlęce oblicze. Gacie sobie w domu niech podpalają najpierw. Kibice nie kradną flag i ich nie podpalają, bo się skupiają na dopingu własnej drużyny. A potem zdziwienie, że taki kibolski twór w Europie dostaje już baty od mistrza Słowacji czy Luksemburga.
j
jasse
...kibolskie ma czelnosc plakac i sie zalic ze sie ich nie wpuszcza na stadiony? JAK? Najwyzszy czas wyplenic to bydlo kibolskie ze stadionow. Na pola i pastwiska, tam sobie moga palic i odpalac piro. Won z tym bydlem.
S
SonoL
Trzeba rozwiazac umowe ze sluzba ochroniarska i ich wszystkich wywalic na czele z kierownikiem. Jak nie umieja przyzwoicie pracowac, to...WON!!! A nie obrazajcie kulturalnych kibicow Legii Warszawa. Jak nigdy bym czegos takiego nie zrobil. To jest banda kiboli, takie mendy jak ten Misiek z Krakowa. Pozdrowienia dla kibicow , tak kibicow Jagiellonii i Legii.

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Wróć na i.pl Portal i.pl