Madonna co jakiś czas zjawia się w Londynie i przy okazji wybiera na mecze Chelsea. W październiku zeszłego roku wspierała The Blues przeciwko Brighton w Premier League. Wczoraj wybrała się natomiast na rewanż z Legią Warszawa w Lidze Konferencji. Realizator pokazał ją na trybunach w chwili kiedy nasza drużyna prowadziła już 2:1.
Spektakularne zwycięstwo Legii śledziło na Stamford Bridge dokładnie 32 549 widzów w tym około 1000 legionistów w sektorze gości. Niektórzy kibice Chelsea zniesmaczeni wynikiem i grą swojego zespołu przedwcześnie opuścili stadion. Polacy bawili się za to jeszcze długo po ostatnim gwizdku. - Na trybunach było 5:0 - uważa Jerzy Engel, ekspert Polsatu Sport.

Legia mimo zwycięstwo, pierwszego polskiego na angielskiej ziemi w historii, odpadła z Ligi Konferencji. Chelsea w półfinale zagra ze szwedzkim Djurgarden. Potem może wystąpić ponownie w Polsce, bo to Wrocław zorganizuje finał - konkretnie 28 maja na Tarczyński Arena.
Obecnie 66-letniej Madonny na meczu Chelsea - Legia wywołała spore poruszenie w mediach społecznościowych.
- Madonna ogląda z trybun mecz, w którym Legia prowadzi na Stamford Bridge z Chelsea w ćwierćfinale europejskich pucharów. Zapisuję, bo taka koincydencja może się przez jakiś czas nie wydarzyć - napisał Adrian Delimat z Łączy nas Piłka.