Do oszustwa doszło pod koniec stycznia w Lublinie. Emerytka otrzymała telefon od mężczyzny podającego się za policjanta. Oszust poinformował 90-latkę, że jej wnuk spowodował wypadek drogowy i aby nie trafił do aresztu, potrzebne są pieniądze.
Kobieta uwierzyła fałszywemu funkcjonariuszowi i dała mu ponad 40 tysięcy złotych. Emerytka była przekonana, że pieniądze przekazuje adwokatowi, by ratować wnuka.
- Operacyjni, bardzo dokładnie przeanalizowali zgromadzone w sprawie materiały. To pozwoliło ustalić osobę biorącą udział w tym przestępstwie. Okazało się, że to 20-latek z gminy Wieliczka. Mężczyzna przy wsparciu policjantów z komendy w Krakowie został zatrzymany w Małopolsce - poinformował komisarz Kamil Gołębiowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
20-latek usłyszał zarzuty udziału w oszustwie. Decyzją sądu na 3 miesiące trafił do aresztu tymczasowego. Grozi mu do 8 lat więzienia.
- Studniówka Technikum Gastronomiczno-Hotelarskiego ZS 5 (ZDJĘCIA)
- Śmiechu warte miasto w Polsce? Kraśniczanie publikują jego blaski i cienie
- Znana jest data pogrzebu byłego redaktora naczelnego Kuriera Lubelskiego
- Menadżer powiedział ratuszowi „żegnam”
- „Alarm!”. Syn wydłubał matce oczy
- Lubelska Giełda Staroci. Zobacz, jakie perełki czekały na mieszkańców. Zdjęcia
