Lublin. 20-latek oszukał emerytkę na ponad 40 tysięcy złotych. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia

AR
pixabay.com
Policjanci zatrzymali 20-latka, który oszukał 90-letnią kobietę metodą „na wypadek”. Emerytka uwierzyła, że jej wnuk może trafić do aresztu i przekazała oszustowi ponad 40 tysięcy złotych. Teraz mężczyzna trafił na 3 miesiące do aresztu tymczasowego.

Do oszustwa doszło pod koniec stycznia w Lublinie. Emerytka otrzymała telefon od mężczyzny podającego się za policjanta. Oszust poinformował 90-latkę, że jej wnuk spowodował wypadek drogowy i aby nie trafił do aresztu, potrzebne są pieniądze.

Kobieta uwierzyła fałszywemu funkcjonariuszowi i dała mu ponad 40 tysięcy złotych. Emerytka była przekonana, że pieniądze przekazuje adwokatowi, by ratować wnuka.

- Operacyjni, bardzo dokładnie przeanalizowali zgromadzone w sprawie materiały. To pozwoliło ustalić osobę biorącą udział w tym przestępstwie. Okazało się, że to 20-latek z gminy Wieliczka. Mężczyzna przy wsparciu policjantów z komendy w Krakowie został zatrzymany w Małopolsce - poinformował komisarz Kamil Gołębiowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

20-latek usłyszał zarzuty udziału w oszustwie. Decyzją sądu na 3 miesiące trafił do aresztu tymczasowego. Grozi mu do 8 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl