Ludzie z otoczenia prezydenta Joe Bidena oceniają jego postawę w debacie z Trumpem

"Myślę, że właściwie było poczucie szoku z powodu tego, jak wypadł na początku debaty i jak brzmiał jego głos. Wydawał się trochę zdezorientowany. W miarę trwania debaty rzeczywiście stawał się silniejszy, ale myślę, że już wtedy zaczęła się panika” – mówił po debacie w CNN David Axelrod, wieloletni doradca byłego prezydenta Baracka Obamy.

„I myślę, że usłyszycie dyskusje na ten temat, nie wiem, czy do czegokolwiek doprowadzą, ale będą dyskusje na temat tego, czy powinien kontynuować grę”, dodał.

Van Jones, inny strateg Demokratów: „Wcale nie radził sobie dobrze”.
Rosemarie DeAngelis, Demokratka, która obserwowała debatę na przyjęciu w South Portland w Maine: „Biden udzielił Trumpowi właściwych odpowiedzi, ale nie miał w sobie iskry, której potrzebowaliśmy”. „To będzie wyzwanie na przyszłość. To dopiero czerwiec, ale czy on wytrzyma?” powiedziała. „To będzie wyzwanie”.

Wiceprezydent Kamala Harris przemawiając w CNN, próbowała bronić wystąpienia prezydenta, jednocześnie potwierdzając krytykę.

„Początek był powolny, ale końcówka była mocna” – powiedziała.

Gubernator Kalifornii Gavin Newsom, znany zwolennik Demokratów Bidena, był naciskany, czy rozważyłby zastąpienie Bidena. Odrzucił pytania, mówiąc: „Nigdy się do niego nie odwrócę”.

Powiedział, że zna Bidena i wie, do czego jest zdolny, po czym dodał: „Nie mam obaw”.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl