Łukasz Warzecha opłacony przez sztab Dudy? PiS oburzone insynuacjami, dziennikarz opuścił studio TVP

Tomasz Skłodowski (AIP)
Łukasz Warzecha opuścił studio TVP Info
Łukasz Warzecha opuścił studio TVP Info Fot. TVP Info
W trakcie sobotniego programu „Z dnia na dzień” emitowanego na antenie TVP Info, prowadzący Jarosław Kulczycki zasugerował, że zaproszony do programu dziennikarz Łukasz Warzecha opłacany jest przez sztab Andrzeja Dudy. Spięcie obu dziennikarzy w programie spowodowało, że dziennikarz tygodnika "w Sieci" opuścił studio TVP Info.

Jarosław Kulczycki zareagował na słowa Warzechy, który porównując wystąpienia kandydatów na Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Dudy, stwierdził, że "to tak jakby porównywać najnowsze Porsche ze sklepanym Polonezem".

Na słowa redaktora Kulczyckiego odpowiedział sztab wyborczy Andrzeja Dudy. "To kłamstwo bezpośrednio uderza w redaktora Warzechę , bo dotyka najważniejszej dla każdego dziennikarza sfery niezależności dziennikarskiej. Kłamstwo to uderza także w sztab wyborczy i Andrzeja Dudę, bo sugeruje nam opłacanie dziennikarza" - napisał rzecznik PiS Marcin Mastalerek. "Ani Łukasz Warzecha ani żaden inny dziennikarz nie „bierze pieniędzy” od sztabu wyborczego Andrzeja Dudy ani Prawa i Sprawiedliwości" - podkreślił Mastalerek.

Zdaniem rzecznika PiS, insynuacje Kulczyckiego są poniżej standardów dziennikarskich, dlatego powinny spotkać się ze stanowczą reakcją prezesa TVP pana Juliusza Brauna, oraz osób nadzorujących pracę redakcji TVP Info i redaktora Kulczyckiego.

Mastalerek zapowiedział, że zwróci się do prezesa TVP, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Komisji Etyki TVP o zajęcie stanowiska w tej sprawie, i wyciągniecie konsekwencji wobec redaktora Kulczyckiego. - Reakcja na zachowanie naruszające standardy dziennikarskie powinna być stanowcza i natychmiastowa. Brak takiej reakcji stosownych władz TVP odczytany będzie jako tolerowanie zachowania niegodnego dziennikarza mediów publicznych, a wręcz przyzwalanie na zachowanie poniżej standardów dziennikarskich- oświadczył Mastalerek.

W jego ocenie, władze TVP oraz KRRiT powinny zadbać o bezstronne relacjonowanie kampanii wyborczej przez telewizję mającą w nazwie przymiotnik „publiczna”, tak by nie przekształciła się ona w telewizyjne studio wyborcze Bronisława Komorowskiego.

- Mamy nadzieję, że środowisko dziennikarskie surowo oceni zachowanie pana Jarosława Kulczyckiego, że insynuacje i pomówienia spotkają się z potępieniem wszystkich mediów i dziennikarzy. Pamiętajcie Państwo, że wczoraj ofiarą pomówienia padł redaktor Warzecha, ale jutro czy pojutrze może to być każdy z Was, jeśli tylko użyje porównania, które choć nikogo nie obraża, nie jest po myśli obecnej władzy - powiedział Marcin Mastalerek.

Natomiast Łukasz Warzecha w liście otwartym skierowanym do rzecznika TVP Jacka Rakowieckiego zapytał czy standardem TVP jest oskarżanie komentatorów, którzy wyrażają własne opinie, niezgodne z obowiązującą linią, o branie pieniędzy od partii politycznych. Poprosił też o wyjaśnienie czy standardem TVP jest pouczanie zaproszonych gości o tym co mogą mówić. Warzecha domaga się też informacji czy TVP wyciągnie jakiekolwiek konsekwencje wobec prowadzącego program Jarosława Kulczyckiego.
TVP nie odpowiedziała dotąd na list Warzechy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Komentarz tygodnia. Poseł Szczerski i szczepienia
Michał Olszewski
13.03.2015 , aktualizacja: 12.03.2015 21:03
Poseł Szczerski chłoszcze biczem medycyny urzędującego prezydenta, ale ostrożny jest, przebiegły, lisio chytry, w radiowej rozmowie użył sformułowania "prawie jak gronkowiec", niczego zarzucić mu więc nie można. Szkoda, że równie bezlitośnie i bezwzględnie nie rozprawia się ze swoim partyjną kolegą Jackiem Juszkiewiczem z Wieliczki, który - tu z przyjemnością użyję metody zaproponowanej przez posła - upasł się na powiatowych dietach prawie jak pijawka na ciele dawcy. Prawie. Ja uważam, że podobnie jak konieczne są szczepienia, tak konieczne jest odrywanie pijawek, które przysysają się do kostek. Solidarność partyjna sprawiła, że Jacek Juszkiewicz nie poniesie żadnych konsekwencji za swój niebywały apetyt na pieniądze. Czy można się na taką przypadłość zaszczepić? Czy da się jakoś tę chorobę leczyć? Może mógłby pan coś mądrego podpowiedzieć, panie pośle? Coś więcej oprócz bajdurzenia, że sytuację tę "opozycja wykorzystuje cynicznie" i że potrzebna jest "chłodna głowa". Jak rozumiem, w ocenie pijawek powinniśmy zachowywać daleko posuniętą wstrzemięźliwość, natomiast w ocenie bakterii możemy sobie pofolgować.
k
kroton
jest jak ciągnik typu lanz bulldog, prowadzącemu można zainsynuować że kasę od sztabu i oficera prowadzącego??Nie ma nic gorszego niż urodzić się z zestawem standardów i dziwić się ze inni mają inne.
Wróć na i.pl Portal i.pl